Legia – Wisła Płock: Inauguracja ligi z wieloma zmianami w składzie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

24.07.2021 09:30

(akt. 24.07.2021 09:33)

Legioniści w sobotę rozpoczną walkę o mistrzostwo Polski. Na początek zmierzą się z Wisłą Płock na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Mistrzowie Polski wyjdą na spotkanie w mocno zmienionym zestawieniu. Początek meczu zaplanowano na sobotę, 24 lipca, na godz. 20:00. Transmisję przeprowadzą Canal+ Sport, Canal+ 4K oraz TVP Sport. My zapraszamy zaś do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo.

Przed Legią Warszawa piąty mecz o stawkę w sezonie 2021/22 i zarazem pierwszy w ekstraklasie. Legioniści rozpoczną walkę o mistrzostwo Polski w słabych nastrojach. Wprawdzie są blisko awansu do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów, a – co za tym idzie – zapewnienia sobie udziału w fazie grupowej Ligi Konferencji, ale radość została zmącona słabą grą i poważną kontuzją Bartosza Kapustki w starciu z Florą Tallinn. Pomocnik już w 3. minucie meczu z Estończykami - po świetnej, indywidualnej akcji - strzelił gola na 1:0. W momencie celebracji trafienia wyskoczył do góry i źle upadł na nogę, kolano się wygięło. Poczuł ból i nie był w stanie kontynuować gry, opuścił boisko w 7. minucie, został zmieniony przez Bartosza Slisza. Zawodnik przeszedł szczegółowe badania w czwartkowy wieczór. Wyniki pojawiły się w piątek i potwierdziły najgorszy możliwy scenariusz: "Kapi" zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie i wróci do gry najwcześniej wiosną 2022 roku.

- Bartek Kapustka dawał dużo opcji, wypełniał przestrzenie, o które zawsze walczymy na boisku. Wprowadzając piłkę, wbiegając w te przestrzenie… Rafa Lopes, Ernest Muci, Josue grają inaczej. Trzeba będzie to wszystko zmodyfikować. To dla nas duży problem - mówił na konferencji prasowej trener Legii, Czesław Michniewicz, który przyznał, że trzeba będzie zmienić sposób gry, ze względu na nieobecność "Kapiego". Pech Kapustki oznacza duży problem dla klubu, dla drużyny. Do tej pory trener nie miał alternatywy na pozycję Filipa Mladenovicia, a w tym momencie ubyła mu opcja na pozycje "sześć'-"osiem". Na dziś są Bartosz Slisz, Andre Martins i młody, jeszcze niedoświadczony, Jakub Kisiel. Więcej możliwości nie ma. - Trzeba usiąść i porozmawiać na ten temat, ale teraz mecz goni mecz. Myślę, że moment przyjdzie po rewanżu z Florą, aby zastanowić się, w którym jesteśmy miejscu, dokąd chcemy dojść. (…) Bo nie ukrywam, że my z tą dwójką, czyli Martinsem i Sliszem, do grudnia nie dojedziemy. Kontuzja, kartka spowoduje duże problemy – dodał szkoleniowiec "Wojskowych".

Legioniści przygotowują się do – jak nazwał to trener Michniewicz – dwumeczu. W sobotę o godz. 20. zagrają przy Łazienkowskiej z Wisłą Płock, a we wtorek (27.07) zmierzą się o 18. z Florą w Tallinnie. Najbliższe dwie gry są dla nich bardzo ważne, ale skład warszawskiego klubu, na rywalizację z płocczanami, ulegnie sporym zmianom. Chodzi o to, aby zawodnicy, którzy zagrają w rewanżu w Estonii, o przyszłość w Europie, odpoczęli - i z tego względu nie wystąpią na inaugurację ekstraklasy. Flora nie rozgrywa w ten weekend żadnego meczu. Będzie miała zatem prawie tydzień przerwy i czas, aby optymalnie przygotować się do drugiego spotkania z "Wojskowymi". Legia również chce być jak najlepiej przygotowana do gry z Estończykami, dlatego sztab zdecydował się na przemeblowanie "jedenastki" na 1. kolejkę ekstraklasy. 

W składzie Legii, na inaugurację ligi z Wisłą Płock, dojdzie do wielu zmian. Wszystko na to wskazuje, że w podstawowej "jedenastce" nie znajdzie się… żaden gracz, który rozpoczynał mecz z Florą od początku. Stołeczna drużyna wróci do ustawienia z czwórką obrońców, w którym rywalizowała od 60. minuty spotkania z zespołem z Estonii. W bramce stanie debiutant. Będzie nim Kacper Tobiasz lub Mateusz Kochalski. Na prawej obronie może pojawić się Kacper Skibicki, który naciągnął ostatnio mięsień przywodziciela, ale w czwartek wznowił treningi i jest gotowy do gry. Duet stoperów stworzą prawdopodobnie Lindsay Rose oraz Maik Nawrocki, dla którego – podobnie, jak Tobiasza – będzie to pierwszy występ w barwach Legii. Po lewej stronie bloku defensywnego znajdzie się Joel Abu Hanna - również debiutant. Rolę defensywnych pomocników będą pełnić Slisz i Kisiel. Przed nimi zagrają Josue oraz Maciej Rosołek, który świetnie radził sobie podczas półrocznego wypożyczenia do I-ligowej Arki Gdynia. W ataku znajdzie się miejsce dla Rafaela Lopesa, a za jego plecami, na "dziesiątce", będzie Ernest Muci

W sobotę na pewno nie wystąpi Cezary Miszta, który złamał nos w trakcie meczu o Superpuchar i wróci do treningów za, mniej więcej, tydzień-dwa. Przez ten czas zostanie dla niego przygotowana specjalna maska, w której będzie mógł grać i ćwiczyć. Bramkarz będzie musiał ją nosić przez około dwa miesiące. Przy ustalaniu składu na rywalizację z Wisłą nie są brani pod uwagę również: Wojciech Muzyk (wraca do formy po urazie pleców), Bartłomiej Ciepiela (ma mononukleozę), Mattias Johansson (ma kontuzję mięśniową) oraz Jasurbek Yaxshiboyev, któremu kolejny raz odnowił się uraz mięśnia dwugłowego.

Rafael Lopes

Wisła Płock zakończyła poprzedni sezon na dwunastym miejscu w tabeli z dorobkiem 33 punktów w 30 meczach. W ostatnim czasie przeprowadziła kilka ciekawych transferów. Do zespołu trafiło m.in. dwóch zawodników z… Legii II, czyli Damian Warchoł oraz Radosław Cielemęcki. Z "Nafciarzami" związał się też mistrz Azerbejdżanu z Neftci Baku, Anton Krywociuk. Poza tym, do Płocka wrócił były pomocnik stołecznego klubu, Dominik Furman. W trakcie letniego okresu przygotowawczego Wisła rozegrała cztery sparingi: z Arisem Lemessou (1:0), Skrą Częstochowa (3:0), Widzewem Łódź (0:2) i Omonią Nikozja (1:1). - Czy jej najsilniejszym punktem jest środek pomocy, w którym grają Furman, Szwoch i Wolski? Myślę, że tak. Trzeba też zwrócić uwagę na Tuszyńskiego i stałe fragmenty gry. Wisła to solidny ligowiec, może nie ma ambicji, aspiracji, aby walczyć o mistrzostwo, ale myślę, że skończy sezon w pierwszej ósemce, tak mi się wydaje, patrząc na skład drużyny – stwierdził trener Michniewicz.  

Jak na razie Legia mierzyła się z Wisłą 33 razy: odniosła 21 zwycięstw, pięć razy remisowała i poniosła siedem porażek. W ostatnim meczu pomiędzy tymi zespołami, emocji i goli nie brakowało. Zwłaszcza w pierwszej połowie, w której padło pięć trafień. Po 40 minutach "Wojskowi" prowadzili 3:0 (Mladenović x2, Kapustka) i – jak powiedział trener Michniewicz – zgasło im światło. Przed przerwą rywale zdołali zdobyć dwie bramki. Co, po zmianie stron, zrobili warszawiacy? Ponownie odjechali gościom na trzy trafienia, dzięki dwóm golom Luquinhasa. I – ostatecznie - wygrali 5:2. Zwycięstwo miało smak szczególny, bo stołeczna ekipa awansowała na pierwsze miejsce w ekstraklasie, którego nie oddała do samego końca. Warto dodać, że legioniści po raz ostatni przegrali z płocczanami u siebie w sierpniu 2018 roku, czyli prawie trzy lata temu.

Inauguracje ligowe nie były dla Legii zbyt udane w ostatnim czasie. Spoglądając na lata 2016-2020, "Wojskowi" tylko raz wygrali w pierwszej kolejce rozgrywek, a trzykrotnie przegrali. Wówczas mierzyli się z: Jagiellonią Białystok (1:1), Górnikiem Zabrze (1:3), Zagłębiem Lubin (1:3), Pogonią Szczecin (1:2), i - w poprzednim sezonie – Rakowem Częstochowa (2:1). Jak będzie tym razem? Czy legioniści odniosą drugie zwycięstwo z rzędu na starcie ligi? Tego dowiemy się w sobotni wieczór.

Zdaniem bukmacherów z TOTALbet, większe szanse na lepsze rozpoczęcie sezonu ligowego mają warszawiacy. Kurs na zwycięstwo Legii wynosi 1.72, remis to mnożnik 4.10, a wygrana Wisły – 5.00. Mecz, który poprowadzi Damian Kos, odbędzie się w Warszawie w sobotę, 24 lipca, o godz. 20:00. Spotkanie będzie można obejrzeć w Canal+ Sport, Canal+ 4K, TVP Sport i w serwisie sport.tvp.pl. Redakcja Legia.Net tradycyjnie przeprowadzi relację tekstową na żywo, a po zakończeniu rywalizacji zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

Przypuszczalne składy:

Legia: Tobiasz/Kochalski – Skibicki, Rose, Nawrocki, Abu Hanna – Slisz, Kisiel – Josue, Muci, Rosołek - Lopes

Wisła: Kamiński - Zbozień, Rzeźniczak, Krywociuk, Tomasik - Szwoch, Rasak, Furman, Wolski, Kocyła - Tuszyński

Polecamy

Komentarze (234)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.