Pożegnanie z Domagojem Antoliciem
15-12-2020 / 17:10
(akt. 15-12-2020 / 17:11)
Jest mało prawdopodobne by wystąpił w piątek w ostatnim w tym roku meczu ze Stalą Mielec. Z końcem grudnia Chorwatowi wygasa zaś umowa z Legią Warszawa. Ostatnim meczem "Antoli" z "eLką" na piersi był ten z Piastem Gliwice.
Antolić trafił na Łazienkowską zimą w sezonie 2017/18. Zagrał w barwach Legii w 98 meczach, zdobył 4 bramki. Razem z zespołem sięgnął po dwa mistrzostwa Polski i jeden Puchar Polski. Został wybrany najlepszym pomocnikiem w PKO Ekstraklasie w minionym sezonie, był jednym z głównych architektów tytułu mistrzowskiego w 2020 roku.
Komentarze (98)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Było nieźle powinno być lepiej, chociaż jak Ivica.
Powodzenia i niech Ci się wiedzie.
4 bramki
10 asyst
Owszem to nie napastnik ale statystyka nie powala
Myślałem, że będzie nowym Vrdoljakiem, ale niestety był słabszy i nie był taką osobowością.
Aczkolwiek nic do niego nie mam i nie będę go wspominał negatywnie.
Przyzwoity poziom, ale nic ponad to.
Powodzenia
To jest zwykly kopacz, o tragicznej szybkosci , bez dryblingu i słabo grający glowa.
Dużo zdrowia Antola i wszystkiego dobrego na nowym etapie kariery.
Kontrakty na poziomie Rado, to mogą mieć zawodnicy, którzy pokażą podobne umiejętności, a nie tacy, których w europejskich pucharach goli praktycznie każdy.
Tak, czy inaczej, powodzenia Domagoj
Ha ha
Człowieku
Turcja lub Ruskie....
Dzięki za grę Domagoj!
Specjalnie dla Ciebie zacząłem pić kawę "Anatol" zbożowa"!
Codziennie zaczynam nią dzień, a mecz Legii dla mnie bez min. dwóch takich kawek teraz nie istnieje!
Dziękuje, za szacunek do nas, życzę Ci dużo zdrowia
i powodzenia w nowym klubie
Szkoda.
Ale za grę w Legii dziękujemy .
Ból pleców to najczęściej zgłaszana dolegliwość przy symulacji celem uzyskania zwolnienia lekarskiego.
Bóle tego typu bez wyraźnej przyczyny to w 90 % udawanie.
Gdy ma się do tego powody, to prawdopodobieństwo wzwrasta.
Ja osobiście zawsze pytam o patomechanizm urazu...
Ale kto wie...
źródło: Instytut Danych z Dudy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nawet jeśli trochę pogrywa to na dwa tygodnie przed końcem potrafię to zrozumieć.
Dzięki za ostatni sezon, odbiory i strzały z dystansu. Powodzenia w nowym klubie.
Kornjaca po chorwacku to...
powodzenie gdziekolwiek będziesz i cokolwiek zaczniesz tam robić.
Trzym się i Domagoj:):):)
Ale obecnie mała strata dla nas, zawsze ceniłem bardziej Martinsa.
Powodzenia Antola.
Tibo, Jaro a teraz Antolič odchodzi.
Powodzenia Domagoj!
Dzięki jednak za dwa mistrzostwa z Legią, zwłaszcza za miniony sezon!
Racja, ale warto popatrzeć co generalnie działo się w Legii przez pierwsze półtora roku jego gry przy Łazienkowskiej? Kto wtedy był w formie przez dłuższy czas? Nawet o Vesoviciu nie brakowało głosów, że nie przekonuje.
Vuko można krytykować za niejedno, ale przyznać trzeba, że trochę jednak zrównoważył kadrę przed sezonem 2019/2020, a przede wszystkim dzięki Bortnikowi zapewniono drużynie dobre przygotowanie fizyczne.
To moim zdaniem był klucz, i do Antolicia, ale też Vesovicia, Kante, itd.
Antolić przygotowany do sezonu nie w USA przez dyrektora sportowego, nie przez zamordystę, a przez normalnego trenera przygotowania fizycznego, od razu wskoczył na odpowiedni pułap i z miejsca stał się jednym z najlepszych pomocników ligi. Niestety w końcówce zeszłego sezonu przyplątały się problemy zdrowotne, z początkiem obecnego też nie było różowo pod tym względem, a poza tym drużyna generalnie obniżyła loty. Jak ktoś już napisał, myślę, że brak awansu do pucharów przypieczętował jego los. Drużyna musi zejść z kosztów. A szkoda, bo to dobry zawodnik.
Warto też pamiętać, że na podobną pozycję, i w podobnym wieku i za zbliżoną kwotę, i z tego samego klubu przychodził do Legii Vrdoljak. Też jego początki nie były różowe i minęło trochę czasu, zanim złapał regularność.
Antola w zeszłym sezonie grał jak profesor. Powodzenia