Biezborodow - arbiter pechowy dla Legii
03.08.2016 10:17
W Lizbonie arbiter mylił się wielokrotnie. Co chwilę dyktował faul, odgwizdując aż 45 przewinień obu zespołów, pokazał 11 żółtych kartek. Legię skrzywdził ewidentnie. Nie podyktował rzutu karnego za zagranie ręką Andersona Polgi po centrze Macieja Rybusa, nie wskazał na 11. metr po faulu na Rafale Wolskim na linii pola karnego. Podyktował rzut wolny. Półtora roku później Biezborodow znowu stanął na drodze legionistów. W Trabzonie grali o życie, bo pierwsze dwa mecze przegrali. W pierwszej połowie spotkania 43-letni sędzia nie podyktował ewidentnego rzutu karnego po faulu na Łukaszu Broziu. Nawet miejscowi dziwili się, bo przewinienie było bezsporne – wślizg w nogi obrońcy Legii. Powinien wyrzucić z boiska jednego z piłkarzy Trabzonsporu za uderzenie łokciem w twarz Jakuba Koseckiego, które kwalifikowało się na czerwoną kartkę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.