Byli legioniści: Miszta zatrzymał Benfikę i Mourinho

Wydawało się, że gospodarze dowiozą minimalne zwycięstwo, lecz w doliczonym czasie gry to Rio Ave zadało decydujący cios. Andre Luiz popisał się efektownym strzałem i ustalił rezultat na 1:1. Dla Mourinho był to więc debiut w roli szkoleniowca Benfiki daleki od wymarzonego, a Cezary Miszta mógł z satysfakcją opuszczać lizboński stadion.

W sumie Miszta miał 6 udanych interwencji, współczynnik powstrzymanych goli na poziomie 1,45. Obronił 5 strzałów z pola karnego i jedno uderzenie z dystansu. Polak miał 45 kontaktów z piłką. 

W pierwszym składzie Rio Ave zagrał też Marc Gual. Były zawodnik Legii przebywał na murawie 58 minut, miał współczynnik goli oczekiwanych na poziomie 0,07. Oddał jeden niecelny strzał i jeden został zablokowany, podjął trzy próby dryblingu, jedna z nich była udana. Miał 23 kontakty z piłką i 77 procent celnych podań (10/13).

Miszta jest wychowankiem Orląt Łuków i kibicem Legii Warszawa. Na Łazienkowską trafił w wieku 15 lat, w pierwszym zespole zagrał 36 meczów. Zdobył z drużyną mistrzostwo Polski i Puchar Polski. Odszedł z Legii, gdyż został skrteślony przez trenera Kostę Runjaicia.