Byli legioniści. Znakomita forma Kazaiszwiliego

Znakomita forma Kazaiszwiliego

Waleri Kazaiszwili po raz kolejny w tym sezonie błysnął formą strzelecką i potwierdził, że jest w znakomitej dyspozycji. Tym razem Gruzin strzelił hat-tricka w meczu ligowym z Shanghai Shenhua, który zakończył się remisem 3:3. Pierwszą bramkę zdobył po tym, jak wykorzystał nieporozumienie obrońców rywala i z zimną krwią wykończył sytuację sam na sam z bramkarzem, drugą dołożył w doliczonym czasie gry do pierwszej połowy po strzale z bliskiej odległości, a po zmianie stron skompletował hat-tricka efektownym uderzeniem w górny róg bramki. “Vako” rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w swojej karierze pod względem indywidualnym. W 33 meczach, strzelił aż 26 goli i 5 razy asystował, a do tego jest liderem klasyfikacji strzelców ligi chińskiej z przewagą pięciu trafień nad drugim Fabio Abreu (Beijing Guoan).

Debiuty Muciego i Luquinhasa

Ernest Muci (Trabnozspor) i Luquinhas (Santa Clara) zadebiutowali w nowych barwach. Albańczyk znalazł się w pierwszym składzie Trabzonsporu na mecz z Fenerbahce (0:1) i przebywał na boisku do 60. minuty, kiedy zastąpił go na nim Felipe Augusto, natomiast Brazylijczyk wszedł na ostatnie 9 minut rywalizacji z SL Benfica (1:1). “Luqui” nie miał wielu okazji do wykazania się, natomiast Muci mimo, że zagrał około godzinę, to nie pokazał się z dobrej strony. Miał 4 próby dryblingu (żadna udana), podjął 5 prób pojedynków (żadnego nie wygrał) 10 razy stracił posiadanie i podawał z celnością 76%. Sofascore ocenił jego grę na 6.2, co jest jednym z najsłabszych wyników spośród wszystkich piłkarzy obu drużyn. Warto odnotować, że 57 minut w barwach Fenerbahce zagrał Sebastian Szymański, który miał już nieco lepszy występ (ocena 7.3).

Pierwsze gole Morishity i Kramera

Ryoya Morishita (Blackburn) i Blaz Kramer (Al-Okhdood) zdobyli pierwsze bramki dla swoich nowych zespołów. Japończyk strzelił zwycięskiego gola w meczu z Watfordem (1:0), a Słoweniec trafił do siatki w przegranym 2:3 spotkaniu ligi saudyjskiej z Al-Taawoun. “Mori” świetnie wykończył szybką i składną akcję swojego zespołu, natomiast Kramer dobrze odnalazł się w “szesnastce” rywala i pokonał bramkarza po strzale z bliska.

Pięć goli

Po jednej bramce zdobyli także Sandro Kulenović (Dinamo Zagrzeb), Iuri Medeiros (Ujpest), Konrad Michalak (Panetolikos), Armando Sadiku (AC Bellinzona) i Tomas Necid (Slavia Praga B). Z tego grona warto wyróżnić Chorwata, który zaliczył tzw. “wejście smoka”. 25-latek wszedł na boisko w 57. minucie i raptem 10 sekund później świetnie nabiegł na piłkę przy rzucie rożnym i wpakował ją do siatki. Do zwycięstwa, czy choćby remisu to jednak nie wystarczyło i Dinamo przegrało na własnym stadionie z HNK Gorica 1:2.

Kochalski zagrał w Lidze Mistrzów

Mateusz Kochalski zagrał swój pierwszy mecz w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Polak znalazł się w pierwszej "11" Karabachu Agdam na mecz z portugalską Benfiką. Nie był to może najlepszy mecz w jego wykonaniu (zaledwie 1 interwencja, 1 wyłapana wysoka piłka i 2 stracone gole), jednak koniec z końców schodził z boiska zadowolony, gdyż jego drużyna sensacyjnie wygrała 3:2.

Pierwszoligowe akcenty

Na polskich boiskach dali o sobie znać dwaj byli piłkarze Legii grający w Betclic I Lidze. Jakub Arak (Polonia Bytom) zdobył bramkę na wagę wygranej w meczu z GKS-em Tychy (2:1), a Łukasz Zjawiński (Polonia) trafił do siatki w zremisowanym 1:1 meczu z Miedzią Legnica. Z kolei w następnej kolejce, gole Karola Noiszewskiego i Dawida Barnowskiego, dały zwycięstwo Pogoni Grodzisk Mazowiecki w rywalizacji ze Stalą Mielec (2:1).