News: CLJ: Remis z Progresem

CLJ: Remis z Progresem

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

16.09.2017 14:48

(akt. 02.12.2018 12:00)

Legia Warszawa zremisowała 1:1 z Progresem Kraków w ramach siódmej kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Kacper Pietrzyk. Kolejnym przeciwnikiem mistrzów Polski na krajowym podwórku będzie ŁKS Łódź.

Zdjęcia z meczu (fot. Marcin Szymczyk)

Pierwsze fragmenty spotkania wyglądały bardzo spokojnie, legioniści co jakiś czas przeprowadzali ataki. Z czasem do głosu stopniowo zaczęli dochodzić przyjezdni. Dwukrotnie akcje krakowian rozpędzały się na lewej flance, gdzie przeciwnik wygrywał pojedynek fizyczny z Michałem Królem. Za każdym razem Mateusz Kochalski ratował jednak zespół przed utratą gola.


Krakowianie wrzucili piąty bieg i dopełnili swego celu. Po znakomitym podaniu prostopadłym, przeciwnik znalazł się sam na sam z Kochalskim i z zimną krwią trafił do siatki. Progres grał stanowczo, z polotem i często posyłał niebezpieczne centry w pole karne stołecznego klubu. Momentami robiło się gorąco w obrębie "szesnastki", ale "Wojskowi" wychodzili obronną ręką z opresji. Gospodarze doprowadzili jednak do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Konrada Matuszewskiego, najwyżej do głębokiego dośrodkowania wyskoczył Pietrzyk i głową pokonał golkipera gości, który minął się z futbolówką. Warszawianie próbowali łapać wiatr w żagle, ale krakowianie byli zdyscyplinowani w defensywie i rzadko pozwalali mistrzom Polski na stworzenie zagrożenia. Tuż przed przerwą dalekim podaniem popisał się Michał Mydlarz. Filigranowy pomocnik włączył w ataku Neumana, lecz 17-latek uderzył tak, że golkiper zaliczył skuteczną i ważną interwencję.


Po zmianie stron krakowianie nie atakowali już tak zaciekle, jak w pierwszej odsłonie, jednak bardzo szybko przenosili akcje z defensywy do ofensywy. Warszawiacy mogli wyjść na prowadzenie. Do stałego fragmentu podszedł Matuszewski, który huknął z lewej nogi. Wydawało się, iż piłka zatrzepocze w sieci, jednak tak się nie stało. Przebojowym rajdem, po wcześniejszym pressingu "Wełny" wykazał się Mateusz Szwed. "Szwedzik" pomknął skrzydłem, wymanewrował rywala i zgrał wzdłuż pola karnego do Mydlarza. "Mydli" posłał z kolei piłkę do Neumana, jednak Mikołaj musiał uznać wyższość bramkarza Progresu.


Legioniści starali się kontrować i niebezpiecznie atakować, jednak w kluczowych fragmentach brakowało im chłodnej głowy i ostatniego podania. Dogodną okazję po dośrodkowaniu Matuszewskiego, miał Mateusz Grudziński. Wprowadzony piłkarz uderzył piłkę głową, jednak strzał był daleki od ideału. Kilka minut przed końcem spotkania, miejscowi mogli zdobyć bramkę. Po przebitce Pietrzyka, w "szesnastkę" wtargnął Maksymilian Sitek, który musnął piłkę, lecz ta przeleciała tylko obok słupka. W końcówce warszawiacy postawili wszytko na jedną kartę. Mimo walki, nie udało się zwyciężyć. Kolejnym rywalem Legii w lidze będzie ŁKS Łódź.


- Graliśmy u siebie i chcieliśmy oczywiście wygrać. Przez pierwsze dwadzieścia pięć minut zdominował nas Progres. Potem to my przejęliśmy inicjatywę. W drugiej połowie byliśmy także zespołem lepszym. Jak się jednak okazało, nie na tyle, żeby wygrać to spotkanie. Tworzyliśmy klarowne sytuacje. Bardzo żałuję ostatniej akcji meczu Mateusz Grudzińskiego. Poza tym, dwie stuprocentowe okazje miał Mikołaj Neuman. Przeciwnik bardzo wymagający.. Remis sprawiedliwy, aczkolwiek ze wskazaniem na Legię - powiedział po starciu z krakowianami trener Piotr Kobierecki.

 

- Brak skuteczności? Tydzień temu z Polonią mieliśmy dwie okazje, obie wykorzystaliśmy. Z Jagiellonią nie wykreowaliśmy zbyt dużo sytuacji, a mimo to zdobyliśmy trzy bramki... Mieliśmy dzisiaj sporo okazji po fazach przejściowych, z obrony do ataku. Wykończenie pozostawiało wiele do życzenia - zakończył szkoleniowiec "Wojskowych". 

 

CLJ: Legia Warszawa - Progres Kraków 1:1 (1:1)

Pietrzyk (37. min.) - (21.min.)

 

Legia: Kochalski - Król, Gładysz, Pietrzyk, Matuszewski - Mydlarz, Karbownik - Neuman (67' Sitek), Rymek (46' Wełniak), Olejarka (58' Szwed) - Zjawiński (76' Grudziński)

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.