CLJ U-17: Porażka w meczu na szczycie

Pierwsza połowa meczu na szczycie grupy A, Centralnej Ligi Juniorów, przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji na zdobycie bramki. Najbliżej trafienia był Nawrocki, który dwukrotnie zagroził bramce "Wojskowych". Ofensywny zawodnik Jagiellonii jednak najpierw przegrał pojedynek sam na sam z naszym bramkarzem, a chwilę później piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, jedną z nielicznych kontr przeprowadzili legioniści. Szybką akcję z 38.minuty, która dała prowadzenie podopiecznym Tomasza Sokołowskiego, precyzyjnym strzałem wykończył Maciej Rosołek.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, legioniści skoncentrowali się na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki, co pozwoliło gospodarzom na konstruowaniu kolejnych groźnych akcji. Jedna z nich przyniosła niestety wyrównującego gola. W 59. minucie po rzucie rożnym doszło do sporego zamieszania pod bramką Legii, w którym najlepiej odnalazł się Eryk Matus, zaliczając trafienie dla swojej drużyny. Bramka jeszcze mocniej nakręciła ataki "Jagi", która dziesięć minut po golu, miała bardzo dobrą okazję na wyjście na prowadzenie. Jednak Struski do spółki z Chyrchałą nie potrafili umieścić futbolówki w bramce warszawiaków. Legioniści pierwszą groźniejszą sytuację stworzyli w końcowych fragmentach spotkania. Ostatnie słowo w meczu należało jednak dla Jagiellonii, która po błędzie naszego bramkarza i przytomności umysłu Przemysława Chyrchały, przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po drugiej bramce dla gospodarzy sędzia zakończył spotkanie, które skutkuje tym iż Legia straciła pozycję lidera w swojej grupie.

Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:1 (0:1)
Matus (59. min.), Chyrchała (80. min.) - Rosołek (38. min.)