
Edward Iordanescu: Dziś moja droga to Legia
16.10.2025 20:55
(akt. 16.10.2025 20:55)
– Nie przyszedłem do Legii dla pieniędzy. Miałem znacznie lepsze finansowo oferty, ale wybrałem Warszawę, bo chciałem walczyć w Europie i zdobywać trofea. Legia daje taką możliwość – dodał szkoleniowiec, który tego lata zdobył z warszawskim klubem Superpuchar Polski i awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
– Ostatnio odwiedził mnie Daniel Stanciu, mój przyjaciel od lat. To była zwykła wizyta, nie ma w tym nic do interpretowania. Widzę jednak, że powstało wokół tego wiele plotek. Powtórzę więc: jestem trenerem klubu, a reprezentacja ma swojego selekcjonera. Nie mogę nawet teoretycznie wchodzić w takie dyskusje. Pracuję codziennie od siódmej rano do siódmej wieczorem, nasza baza treningowa jest oddalona o 60 kilometrów. Jestem lojalny wobec Legii i w pełni oddany temu projektowi – podkreślił Iordănescu.
Jednocześnie szkoleniowiec przyznał, że jego relacje z Rumuńską Federacją Piłkarską (FRF) pozostają bardzo dobre: – Gdy prowadziłem reprezentację, początek był trudny – dużo presji, wiele analiz, etap budowania zespołu. Ale federacja zawsze mnie wspierała. Miałem ich pełne zaufanie i wsparcie w najcięższych momentach. Teraz, gdy reprezentację prowadzi Mircea Lucescu, jestem przekonany, że on również ma pełne zaufanie i stabilność potrzebną do pracy.
– Widziałem, że po ostatnich trudnościach pojawiły się pozytywne sygnały – zwycięstwo z Austrią było zasłużone, drużyna pokazała charakter. Rozmowy o zmianach trenera w takim momencie nie pomagają reprezentacji. Myślę, że decyzje – jeśli w ogóle zapadną – mogą pojawić się dopiero po barażach – ocenił.
Na koniec Edi Iordănescu przyznał jednak otwarcie: – Zawsze będę w kontakcie z ludźmi z federacji. Mamy dobre relacje, rozstaliśmy się w pełnym szacunku, z powodów osobistych. To naturalne, że po tym, jak jako jedyny trener w ostatnich dziewięciu latach awansowałem z Rumunią na wielki turniej, drzwi federacji pozostaną dla mnie otwarte. Ale dziś moja droga to Legia Warszawa. Tutaj jest mój obowiązek i moje miejsce.

Bayern czai się na pomocnika Barcelony

Prezes Besiktasu grozi interwencją FIFA

Florentino Perez pod ścianą. Real Madryt potrzebuje transferu już...

Piłkarz Realu Madryt walczy o powrót do kadry Argentyny mimo problemów...

FC Barcelona gotowa na sensacyjny transfer

Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.