Euro 2020: Zwycięstwa Portugalii i Francji

Portugalia stworzyła sobie pierwszą dobrą sytuację w 5. minucie. Diogo Jota zdecydował się na mocny strzał z dystansu, jednak dobrze piłkę do boku sparował Peter Gulacsi. Mistrzowie Europy kontrolowali przebieg gry i cierpliwie szukali swojej szansy na zdobycie bramki. Dobrze spisywali się również w defensywie. Momentalnie po stracie piłki doskakiwali do Węgrów i nie pozwalali im na swobodne rozegranie. "Madziarzy" dobrze radzili sobie jednak z atakami Portugalczyków. W grę defensywną zaangażowany był cały zespół Węgier, co znacznie utrudniało zadanie piłkarzom Fernando Santosa. W końcówce pierwszej połowy Portugalia miała kolejną bardzo dobrą okazję na strzelenie gola. Jota przyjął sobie piłkę w polu karnym, a następnie uderzył z lewej nogi, jednak prosto w ręce Gulacsiego. Najlepszą sytuację w pierwszej części zmarnował jednak Cristiano Ronaldo. Piłkarz Juventusu znalazł się na czwartym metrze od bramki i strzelił wysoko ponad poprzeczką.

Na początku drugiej połowy piłkarze Marco Rossiego stworzyli sobie dwie dobre sytuacje, ale w obu przypadkach akcje kończyły się strzałami w środek bramki. W 67. minucie dobrym uderzenim z dystansu popisał Bruno Fernandes, lecz po raz kolejny w tym meczu bardzo dobrze między słupkami spisał się Gulacsi. Węgrzy nie zamierzali się tylko bronić i do końca walczyli o zwycięstwo. Wydawało się, że z każdą kolejną minutą są co raz groźniejsi w swoich kontratakach. W 80. minucie Szabolcs Schon po świetnej akcji trafił do siatki, jednak gol nie został uznany, gdyż w momencie podania 20-latek znajdował się na pozycji spalonej. "Madziarzy" byli bliscy sprawienia sensacji. Końcówka meczu okazała się kluczowa. W 84. minucie Portugalczycy wyszli na prowadzenie. Piłka po strzale Raphaela Guerreiro odbiła się rykoszetem od Williego Orbana i wpadła do bramki. Dwie minuty stanęli przed znakomitą szansą na strzelenie drugiego gola. Orban sfaulował w polu karnym Rafe Silve i Cuneyt Cakir wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Ronaldo i mocnym strzałem w prawy, dolny róg pokonał Gulacsiego. W doliczonym czasie gry 36-latek zdobył drugą bramkę i przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.

Autor: Jakub Waliszewski

Węgry - Portugalia 0:3 (0:0)

Guerreiro (84. min.), Ronaldo (87. min., 90. min.)

Węgry: Gulacsi - Szalai, Fiola (88' K. Varga), Orban - Nagy (90' R. Varga), Szalai, Schafer (65' Nego), Lovrencsics, Kleinheisler (78' Siger) - Sallai (78' Schon), Botka 

Portugalia: Patricio - Semedo, Dias, Pepe, Guerreiro - Carvalho (81' Sanches), Danilo, Fernandes (89' Moutinho) - Ronaldo, Jota (81' A. Silva), Silva (71' R. Silva)

--------------

Początek spotkania Francja – Niemcy okazał się wyrównany. Gra toczyła się dość często w środku pola, brakowało sytuacji w ofensywie. W jednej z akcji, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Paul Pogba główkował z 5. metra ponad bramką. Kilkadziesiąt sekund później Kylian Mbappe pojawił się po lewej stronie pola karnego, zbiegł do środka, lecz jego mocny strzał został wybroniony przez Manuela Neuera. W 20.minucie Francuzi wyszli na prowadzenie. Pogba kapitalnie zagrał w boczny sektor „szesnastki” do Lucasa Hernandeza, który chciał podać wzdłuż boiska do Mbappe. Zagranie przeciął Mats Hummels, ale zrobił to w taki sposób, że pechowo skierował piłkę do własnej siatki. W końcówce pierwszej połowy Ilkay Guendogan dopadł do futbolówki w polu karnym, ale uderzył nieco obok słupka.

Parę chwil po przerwie, Adrien Rabiot otrzymał dokładne podanie na lewą stronę ”szesnastki” i trafił w słupek. Niemcy odpowiedzieli groźnym strzałem Serge'a Gnabry'ego, który okazał się minimalnie niecelny. W drugiej połowie Francuzi dwukrotnie umieszczali piłkę w siatce (Mbappe i Karim Benzema), ale w obu sytuacjach – ze względu na spalone – gole nie zostały uznane. Ostatecznie, reprezentacja Francji wygrała 1:0 z Niemcami.

Francja – Niemcy 1:0 (1:0)

Hummels (20. min. – sam.),

Francja: Lloris - Pavard, Varane, Kimpempe, Hernandez - Kante, Pogba, Rabiot (90’ Dembele) - Griezman, Mbappe – Benzema (89’ Tolisso)

Niemcy: Neuer -  Ginter (87’ Can), Hummels, Ruediger - Kimmich, Guendogan, Kroos, Gosens (87' Volland) - Gnabry (73’ Werner), Havertz (74’ Sane), Mueller.