W sezonie 2024/2025 największe przychody wypracowała Legia Warszawa, odnotowując przychody ogółem na poziomie 231 mln zł. To co prawda spadek o 13 proc. w porównaniu z poprzednim sezonem (uzyskanie znacznie mniejszych niż w sezonie 2023/2024 przychodów transferowych, które spadły z 79 mln zł do 10 mln zł), ale wynik sprzed roku był wyjątkowo wyśrubowany (rekord wszech czasów w historii polskiej piłki), więc mimo korekty Legia nadal jest zdecydowanym liderem ligi. Stołeczny klub wygenerował wysokie przychody we wszystkich segmentach, w tym bardzo wysokie wpływy od UEFA, dzięki swoim sukcesom w europejskich pucharach.

Drugie miejsce na podium utrzymał Lech Poznań. Odnotował on wzrost przychodów ogółem ze 123 mln zł do 145 mln zł. Było to głównie efektem zdobycia mistrzostwa Polski. Trzeci na finansowym podium w raporcie był Raków Częstochowa z przychodami sięgającymi 143 mln zł. Wart odnotwania jest fakt, że barierę 100 mln zł wpłwów pokonał w sezonie 2024/2025 także czwarty klub – Jagiellonia Białystok z ponad 129 mln zł. Jeszcze przed rokiem tym osiągnięciem mogły się pochwalić tylko trzy kluby, a dwa lata temu jedynie dwa. To potwierdza, że skala piłkarskiego biznesu w PKO Bank Polski Ekstraklasie systematycznie rośnie, co jest również efektem coraz lepszych wyników osiąganych przez polskie kluby w europejskich pucharach.

Ranking przychodów ogółem (z uwzględnieniem transferów) w sezonie 2024/2025 (mln zł):

Miejsce w rankingu, klub, przychody ogółem (mln zł)

1. Legia Warszawa 230,9
2. Lech Poznań 145,3
3. Raków Częstochowa 142,9
4. Jagiellonia Białystok 129,2
5. Pogoń Szczecin 78,4
6. Cracovia 64,3
7. Widzew Łódź 64,1
8. Śląsk Wrocław 60,4
9. Górnik Zabrze 57,5
10. KGHM Zagłębie Lubin 48,1
11. Piast Gliwice 41,9
12. Motor Lublin 41,3
13. Korona Kielce 33,9
14. Lechia Gdańsk 33,3
15. GKS Katowice 31,0
16. Radomiak Radom 26,6
17. Stal Mielec 26,1
18. Puszcza Niepołomice 15,2

Przychody z podstawowej działalności (bez transferów)

Liderem zestawienia ponownie jest Legia Warszawa, która zwiększyła przewagę nad Lechem i Jagiellonią do około 112 mln zł. Osiągnęła 220,8 mln zł przychodów z działalności podstawowej. Co ważne, klub osiągnął wzrost we wszystkich segmentach. Legia wypracowała 82,6 mln zł z działalności komercyjnej, 76,7 mln zł ze scentralizowanych praw mediowych i marketingowych (w tym blisko 50 mln zł od UEFA) oraz 58,5 mln zł z dnia meczowego (z czego prawie 19 mln zł z biletów na mecze w rozgrywkach europejskich). Kluczowym czynnikiem był udział w Lidze Konferencji UEFA, gdzie Legia dotarła do ćwierćfinału, wygrywając m.in. z Realem Betis i Molde, a następnie sensacyjnie wygrywając w meczu rewanżowym z Chelsea FC, choć ostatecznie odpadła w dwumeczu.

Miejsce w rankingu, klub, przychody z podstawowej działalności (mln zł)

1. Legia Warszawa 220,8
2. Jagiellonia Białystok 109,0
3. Lech Poznań 108,3
4. Pogoń Szczecin 74,3
5. Raków Częstochowa 66,5
6. Widzew Łódź 57,0
7. Cracovia 49,4
8. Śląsk Wrocław 46,4
9. KGHM Zagłębie Lubin 46,0
10. Górnik Zabrze 44,8
11. Motor Lublin 41,3
12. Piast Gliwice 34,6
13. Lechia Gdańsk 32,8
14. GKS Katowice 30,7
15. Korona Kielce 27,4
16. Radomiak Radom 24,2
17. Stal Mielec 21,7
18. Puszcza Niepołomice 15,2

Bilans transferowy klubów

Najdalej w bilansie transferowym znalazła się Legia Warszawa, kończąc sezon z ujemnym wynikiem na poziomie -15,9 mln zł. Głównym powodem były niewielkie, jak na doświadczenia Legii z poprzednich lat, wpływy z transferów, przy równoczesnych wydatkach na wzmocnienia składu, takich jak Ruben Vinagre czy Ilja Szkurin.

Wskaźnik udziału wynagrodzeń w przychodach ogółem w sezonie 2024/2025

Wskaźnik udziału wynagrodzeń w przychodach ogółem w sezonie 2023/2024 i 2024/2025

Struktura wynagrodzeń klubów PKO Bank Polski Ekstraklasy w sezonie 2024/2025

Budżet wynagrodzeń a wynik sportowy

Legia Warszawa, mimo wydawania najwyższych kwot na wynagrodzenia, kolejny sezon z rzędu traciła na efektywności – koszt zdobycia jednego punktu w sezonie 2024/2025 wzrósł do 2,03 mln zł wobec 1,7 mln zł w sezonie 2023/2024.

Koszty operacyjne

Wynagrodzenia stanowią kluczowy element kosztów operacyjnych klubów piłkarskich. Największą część stanowią pensje zawodników i sztabu szkoleniowego, jednak kluby generują również inne koszty, a ich odpowiednie dopasowanie do poziomu przychodów jest niezbędne dla finansowej stabilności i długoterminowego rozwoju.

Największe koszty operacyjne w sezonie 2024/2025 poniosła Legia Warszawa – 224 mln zł. Wynagrodzenia odpowiadały za 49% całości kosztów. Koszty operacyjne Lecha Poznań były o około 75 mln zł mniejsze od Legii, a wynagrodzenia stanowiły 51% całkowitych kosztów. Kluby te generują najwyższy poziom przychodów, więc zrozumiały jest również fakt „liderowania” w zestawieniu kosztów. Najniższe koszty operacyjne w lidze notuje Stal Mielec, która wydała łącznie 23 mln zł, co stanowi około 1/10 wydatków operacyjnych Legii.

Koszty prowadzenia akademii

Prowadzenie akademii piłkarskich stanowi kluczowy element strategii rozwoju wielu klubów, choć wiąże się to z istotnymi wydatkami. W sezonie 2024/2025 łącznie kluby przeznaczyły na ten cel 97,7 mln zł. Koszty te obejmują inwestycje w infrastrukturę, trenerów oraz codzienne funkcjonowanie akademii.

Koszty organizacji meczów

Największe koszty wynikające z organizacji dnia meczowego poniosła Legia Warszawa oraz Jagiellonia Białystok. Sytuacja ta spowodowana jest wysoką frekwencją na meczach tych drużyn, ale również występami w europejskich pucharach, przez co drużyny te musiały ponieść koszty organizacji większej liczby meczów.

Bilans finansowy organizacji meczu

Dzień meczowy to nie tylko generowanie przychodów ze sprzedaży biletów, karnetów czy cateringu stadionowego. Wydarzenie niesie ze sobą również znaczne koszty, na które składa się np. zapewnienie bezpieczeństwa, zużycie mediów czy najem stadionu.

Zdecydowanie najwyższe zyski z dnia meczowego ponosi Legia Warszawa i Lech Poznań, które zarobiły odpowiednio 36,7 oraz 20,6 mln zł. To głównie efekt wysokiej frekwencji, a w przypadku Legii dodatkowo występów w europejskich rozgrywkach.

Frekwencja

Niezmiennie od 3 sezonów Lech Poznań oraz Legia Warszawa przyciągają najwięcej widzów na trybuny. Pozycję lidera w minionym sezonie utrzymał Lech Poznań ze średnią frekwencją 29 064 osób. Mecze Legii oglądało średnio 24 872 widzów. Dzięki udziałowi w rozgrywkach europejskich stołeczny klub zanotował jednak najwyższą całkowitą frekwencję w sezonie – 621 tys. widzów.

Pod względem liczby nowych kibiców odwiedzających stadiony klubów wyróżnia się Legia Warszawa. Stadion przy Łazienkowskiej odwiedziło ponad 111 tys. nowych widzów, co stanowiło aż 18% całkowitej frekwencji w minionym sezonie.

Przychód z dnia meczowego

Legia Warszawa ponownie uzyskała największe przychody z dnia meczowego – na poziomie ponad 58,5 mln zł. W większości składały się na nie przychody ze sprzedaży biletów (o wartości prawie 32 mln zł). Legia osiągnęła także najwyższe w lidze przychody ze sprzedaży karnetów, które przyniosły klubowi ponad 11 mln zł. Wynik ten w połączeniu z dużym wypełnieniem stadionu potwierdza silne przywiązanie kibiców i ich chęć regularnego uczestniczenia w meczach stołecznego zespołu.

Przychód w przeliczeniu na jednego kibica

Najwyższy przychód z dnia meczowego w przeliczeniu na widza ponownie osiągnęła Legia Warszawa – z wynikiem 94 zł. To blisko o połowę więcej niż wartości uzyskane przez przez kolejne w zestawieniu: Widzew Łódź (69 zł) i Lech Poznań (64 zł). To potwierdza, że kluby z wysoką frekwencją, jak Legia Warszawa, Widzew Łódź, Lech Poznań czy Pogoń Szczecin, potrafią osiągać nie tylko wysoką frekwencję, ale też wysokie przychody przeliczane na widza, np. utrzymując relatywnie wysokie ceny biletów czy osiągając wysokie przychody z cateringu. Kluby znajdujące się na ostatnich miejscach rankingu przychodów w przeliczeniu na widza często zapełniają stadion w znaczącym stopniu, ale prawdopodobnie robią to np. zachęcając kibiców niższymi lub zerowymi cenami biletów.

Średnia oglądalność klubów w sezonie 2024/2025 (1. – 34. kolejka)

Mecze z największą oglądalnością:

1. Lech Poznań – Legia Warszawa (15. kolejka): 1 515 000
2. Legia Warszawa – Lech Poznań (32. kolejka): 874 000
3. Raków Częstochowa – Legia Warszawa (25. kolejka): 624 000
4. GKS Katowice – Lech Poznań (33. kolejka): 602 000
5. Lech Poznań – Górnik Zabrze (1. kolejka): 514 000

Legia Warszawa kolejny rok z rzędu zwyciężyła w przychodowym rankingu. „Wojskowi” po raz drugi przekroczyli próg 200 mln zł przychodów z działalności podstawowej. Sukcesy sportowe w postaci zdobycia STS Pucharu Polski oraz dojścia do ćwierćfinału Ligi Konferencji (w tym zwycięstwo z Chelsea F.C na Stamford Bridge) były motorami napędowymi biznesowego rozwoju. Skalę finansowej dominacji „Legionistów” uwidacznia nadwyżka nad wiceliderem (85,55 mln zł) przewyższająca przychody 14 z 18 ligowych rywali.

Sezon 2024/2025 był dla nas ważnym krokiem naprzód. Awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy i emocjonujące mecze z Chelsea pokazały, że Legia coraz mocniej zaznacza swoją obecność na europejskiej mapie futbolu. Dodatkowo zdobycie Pucharu Polski było dowodem jakości naszej drużyny i konsekwencji w dążeniu do trofeów. Jednocześnie 5. miejsce w Ekstraklasie pozostawiło w nas sportowy niedosyt – w nowym sezonie naszym głównym celem jest odzyskanie tytułu Mistrza Polski.

Rok 2024/2025 był rekordowy także finansowo. Przychody operacyjne sięgnęły 220,8 mln zł – to drugi najlepszy wynik w historii klubu. Ponad jedną trzecią z tej kwoty stanowiły prawa telewizyjne, w dużej mierze dzięki grze w Europie. Zanotowaliśmy też historyczne wyniki w sprzedaży biletów i karnetów – 45,1 mln zł, tu także dzięki udziałowi w 1/8 i ćwierćfinale Ligi Konferencji UEFA – a także w sprzedaży pamiątek i wykorzystaniu stadionu. Przychody ze sponsoringu i reklamy utrzymały się na poziomie bliskim rekordu – 35 mln zł.

W transferach postawiliśmy na stabilność drużyny. Po rekordowym roku sprzedażowym świadomie zdecydowaliśmy się zatrzymać kluczowych zawodników i jeszcze wzmocnić skład. W efekcie przychody transferowe były niższe (10 mln zł wobec 79 mln zł rok wcześniej), ale wierzymy, że ta decyzja była niezbędna, by osiągnąć nasze sportowe cele.

Budujemy przyszłość z rozwagą. Ostatecznie sezon 2024/25 pokazał nasz potencjał – zarówno sportowy, jak i organizacyjny. Nadal chcemy odzyskać mistrzostwo Polski i regularnie grać w Europie, aby dać kibicom jeszcze więcej radości. Kluczowe decyzje podejmujemy razem z naszymi dyrektorami, trenerami i ekspertami, w oparciu o analizę danych i założenia strategiczne. Wiemy, że sport bywa nieprzewidywalny, dlatego nasze działania są planowane z uwzględnieniem różnych scenariuszy.​​​​​​​

W letnim oknie transferowym 2025 r. Klub także zainwestował, tym razem najwyższe w historii, środki we wzmocnienia i podniesienie potencjału drużyny – wierzymy, że jest to fundament do realizacji naszych ambitnych celów. Zrobiliśmy to w oparciu o wiedzę i doświadczenie naszego działu sportowego i sztabu. Wiemy jednak, że sport bywa nieprzewidywalny – ostateczne wyniki zależą od zdrowia zawodników, przebiegu rozgrywek czy sytuacji na rynku transferowym. Dlatego, jednocześnie zrealizowaliśmy transfery wychodzące kilku piłkarzy, którzy dzięki grze w Legii rozwinęli umiejętności i udowodnili swój potencjał.​​​​​​​

Patrzymy w przyszłość z optymizmem, ale i realizmem. Inwestycje w drużynę to świadome, „kalkulowane” ryzyko, które ma dać kibicom radość i klubowi rozwój. Zdajemy sobie sprawę, że na ostateczne wyniki wpływa wiele czynników, także tych poza naszą kontrolą. Dlatego działamy odpowiedzialnie, staramy się elastycznie reagować na sytuację i zawsze myślimy o długoterminowej sile Legii Warszawa​​​​​​​.

Jarosław Jurczak, Wiceprezes Zarządu ds. Finansowych

<ZOBACZ CAŁY RAPORT>