
Inaki Astiz: Byliśmy dobrze przygotowani
02.11.2025 22:30
(akt. 03.11.2025 01:58)
Czytaj też
– W pierwszej połowie nie było aż tak dużo sytuacji – ani dla jednej, ani dla drugiej drużyny. Wydaje mi się, że po przerwie Widzew stworzył trochę okazji… przez nas. Popełniliśmy nieco błędów, a gospodarze mieli parę szans, przede wszystkim przy stałych fragmentach. Potem wykorzystali rzut karny i prowadzili 1:0.
– Pozytywna rzecz jest taka, że drużyna – szczególnie przez ostatnie 20 – 25 minut – kreowała sytuacje, wierzyła i dążyła do remisu. Po golu na 1:1, dalej walczyliśmy i staraliśmy się o drugą bramkę. Wydaje mi się, że byliśmy blisko. Końcówka meczu to coś, co chciałbym, by zespół utrzymał i pokazywał w następnych spotkaniach.
– Wystawianie Kacpra Urbańskiego na skrzydle? Mieliśmy trochę kłopotów kadrowych na tej pozycji, więc zdecydowaliśmy, że tam wystąpi. W niedzielę brakowało mu troszeczkę piłki przy nodze. Rozmawialiśmy o tym w przerwie meczu, było trochę trudno. Myślę, że znajdziemy rozwiązanie, by było coraz lepiej – szczególnie, by miał piłkę. W poprzednich spotkaniach doskonale to robił. Dużo może dać Legii.
– Chcemy grać tak, jak w końcówce, ale po drugiej stronie też jest rywal, który pragnie tego samego. Wydaje mi się, że obie drużyny czuły do siebie respekt, czasami nie chciały ryzykować i nie zawsze zakładały wysoki pressing, gdyż potem są większe przestrzenie z tyłu. Widzieliśmy, że Widzew ma zawodników, którzy czują się z tym bardzo komfortowo, więc staraliśmy się tego unikać. Czasem brakowało podejścia wyżej.
– Obie drużyny parę dni temu miały dogrywki w rozgrywkach Pucharu Polski. Warunki? Murawa była trochę grząska, pewnie niełatwa do grania. Taki to był mecz.
– Wiadomo, spotkanie trwa 95 minut, a nie zawsze się wygrywa czy remisuje w pierwszych połowach. Każdy mecz trzeba grać do końca. Wydaje mi się, że mieliśmy dobrą końcówkę i byliśmy blisko, by zabrać coś więcej do Warszawy.
– Igor Jovićević powiedział, że nie za wiele da się zmienić w tak krótkim czasie? Trochę się zgadzam z trenerem Widzewa. Wiadomo, trzeba postarać się o to, by trochę zmienić mental, parę rzeczy czy detali, może komunikacji, tego by nieco więcej rozmawiać z zawodnikami. Mieliśmy tylko dwa dni na przygotowania, ale wydaje mi się, że było to na dobrym poziomie – to akurat nie był problem. Do czwartkowego występu w Lidze Konferencji będziemy mieli o jeden dzień więcej. Zrobimy wszystko, by drużyna była przygotowana jak najlepiej.
– Dyskusje Jędrzejczyka i Augustyniaka z kibicami? Wolę tego nie komentować, bo nie widziałem tej sytuacji. Nie wiem, co się stało. Trudno mi coś powiedzieć. Najważniejsze jest to, co na boisku. Wiadomo, że w każdym meczu, na każdym stadionie, zawsze będzie się działo coś pozasportowego. Najlepiej koncentrować się tylko na spotkaniu.

Bayern czai się na pomocnika Barcelony

Prezes Besiktasu grozi interwencją FIFA

Florentino Perez pod ścianą. Real Madryt potrzebuje transferu już...

Piłkarz Realu Madryt walczy o powrót do kadry Argentyny mimo problemów...

FC Barcelona gotowa na sensacyjny transfer


Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.