Koszykówka: Ponad 130 punktów Legii w meczu z Kingiem!

Redaktor Michał Grzegorczyk

Michał Grzegorczyk

Źródło: Legia.Net

28.03.2021 16:18

(akt. 29.03.2021 09:15)

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego koszykarze Legii rozegrali kuriozalny mecz przeciwko głębokim rezerwom klubu ze Szczecina. Warszawiacy rozgromili u siebie młodzieżowców Kinga 94 punktami notując tym samym rekord Energa Basket Ligi. Niedzielna wygrana zagwarantowała podopiecznym trenera Wojciecha Kamińskiego drugie miejsce w tabeli i w pierwszej rundzie play-off ponownie zmierzą się z ekipą ze Szczecina.

fot. Jacek Prondzynski

Pierwotnie spotkanie z Kingiem Szczecin miało zostać rozegrane w zeszłym tygodniu, ale z powodu zachorowań na koronawirusa w zespole ze Szczecina, termin meczu został zmieniony. Od wyniku tego spotaknia miało zależeć miejsce Legii w tabeli EBL przed I rundą playoff. Wygrywając w niedzielę Legioniści zakończyli by sezon zasadniczy na drugim miejscu w tabeli i w ćwierćfinałach podejmować mieli właśnie szczeciński klub. Od zeszłego tygodnia słychać było wiele spekulacji na temat składu w jakim do meczu przystąpią podopieczni trenera Jesusa Ramireza. Ostatecznie okazało się, że szczecinianie przyjechali do Warszawy ze zgłoszonymi do rozgrywek w ostatniej chwili zawodnikami młodzieżowymi Wilków Morskich, a w roli szkoleniowca na ten mecz na ławce trenerskiej zasiadł Adam Sella, zajmujący sie drużynami juniorskimi w Szczecinie. Spotkanie w takim formacie przypominało gierkę treningową, bez większej intensywności. Mecz pokazywany w telewizji nie miał wiele wspólnego z rywalizacją sportową. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego spokojnie wygrali pierwszą kwartę 30:9, w tej kwarcie ambitni młodzieżowcy Kinga próbowali nawizywać walkę, ale różnica poziomów była zbyt wysoka. W drugiej odsłonie legioniści nieznacznie podkręcili tempo i wygrali tę część meczu 40:3.

Po zmianie stron większe minuty w barwach Legii otrzymali młodsi zawodnicy: Jakub Sadowski, Przemysław Kuźkow i Benjamin Didier-Urbaniak przełożyło sie to na poziom gry obronnej legionistów i ośmieliło gości do odważniejszej gry w ataku. W konsekwencji trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 34:15, a legioniści już po 30 minutach gry zdobyli aż 104 punkty.

W ostatnich 10 minutach legioniści grali na luzie w ataku i obronie, a młodzi szczecinianie już duzo odważniej i pokazali kilka ładnych udanych akcji. Didier-Urbaniak wykorzystał swoją szansę w dzisiejszym meczu zdobywając  31 punktów i 6 asyst trafiając 6 razy zza łuku. W dzisiejszym spotkaniu legioniści pobili rekord ekstraklasy w najwiekszej różnicy punktowej. Ostatecznie „Zieloni Kanonierzy” wygrali 137:43 i już we wtorek na własnym parkiecie podejmą Kinga, w zupełnie innym zestawieniu, w pierwszej rundzie playoff.

Pary pierwszej rundy play-off:

Enea Zastal BC Zielona Góra - PGE Spójnia Stargard
Legia Warszawa - King Szczecin
Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. - Pszczółka Start Lublin
WKS Śląsk Wrocław - Trefl Sopot

Legia Warszawa – King Szczecin

Mecz 1 – 01.04.2021 (czwartek)

Mecz 2 – 03.04.2021 (sobota)

Mecz 3 – 06.04.2021 (wtorek)

Ew. Mecz 4 – 08.04.2021 (czwartek)

Ew. Mecz 5 – 11.04.2021 (niedziela)

Legia Warszawa - King Szczecin 137:43 (30:9, 40:3, 34:15, 33:16)

Legia: Benjamin Didier-Urbaniak 31 pkt. 4 zb. 6 as. 5 prz., Jamel Morris 18 pkt. 1 zb. 3 as., : Earl Watson 24 pkt. 14 zb. 1 as., Grzegorz Kamiński 13 pkt. 6 zb. 3 as., Nick Neal 9 pkt. 9 as., Grzegorz Kulka 8 pkt. 11 zb. 3 as., Walerij Lichodiej 8 pkt. 5 zb.1 as., Jakub Sadowski 7 pkt. 7 zb. 5 as., Lester Medford Jr. 7 pkt. 3 zb. 6 as. 4 prz., Dariusz Wyka 6 pkt. 6 zb. 2 as., Przemysław Kuźkow 4 pkt. 1 zb. 5 as., Adam Linowski 2 pkt. 2 zb. 2 as.,

King: Jakub Koralewski 8 pkt. 6 zb. 6 as. 5 str., Michał Grzeszczak 8 pkt. 9 zb. 2 as. 8 str. 3 prz., Mateusz Moroń 7 pkt. 5 zb. 2 as., Jakub Sucharski 7 pkt. 1 zb., Kacper Kazimierski 7 pkt. 2 zb. 1 as. 4 str., Aleksander Wiśniewski 4 pkt. 4 zb. 2 as. 4 str., Igor Fiedosiewicz 2 pkt. 2 zb. 1 as., Igor Drozdowski 0 pkt. 3 zb. 3 str.

Legia w 2020 roku

1/20 Pierwszym sparingowym rywalem Legii w 2020 roku było FC Botosani. Drużyna Aleksandara Vukovicia wygrała 2:1. Kto strzelił gole?

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.