Legia chce Serba, rozmowy są zaawansowane

28-letni Radovanović wystąpił w zeszłym sezonie w 27 meczach, miał jedną asystę, cztery razy karany był żółtymi kartkami. W bieżącym sezonie zdołał zagrać w jednym meczu przegranym 0:2 przez 75 minut. Piłkarz nie jest jednak zadowolony ze swojej sytuacji w klubie i mówi o tym otwarcie w mediach społecznościowych publikując takie frazy jak – „Nie pozwól, aby twoja lojalność stała się niewolnictwem”.

Mierzący 189 centymetrów stoper narzeka na to, że obecny klub źle go traktuje, jego rodzinę również – jego dziewczyna miała kłopoty wizowe. Dziennikarze w Belgii są przekonani, że zawodnik w ten sposób chce wymusić transfer do innego klubu i przypominają, że w podobnym sposób wymusił transfer w swoim poprzednim klubie RC Lens. Radovanović ma ważny kontrakt z KV Kortrijk do czerwca 2024 roku.

Piłkarz już rozmawiał z Legią, teraz oba kluby ze sobą negocjują sumę odstępnego. Ewentualny transfer gotówkowy będzie możliwy tylko i wyłącznie dzięki temu, że sprzedany został Mateusz Wieteska. Pieniądze jakie wpłyną do klubu z tego tytułu pozwoliły Jackowi Zielińskiemu i Radosławowi Mozyrko na spojrzenie w kierunku piłkarzy, którzy do tego momentu byli poza zasięgiem klubu. 

Zawodnik ma pojawić się na testach medycznych. Będzie kosztował Legię około 500 tys. euro.