News: Legijny obraz młodzieżowej Ligi Mistrzów

Legijny obraz młodzieżowej Ligi Mistrzów

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

04.09.2016 22:30

(akt. 07.12.2018 13:32)

Piłkarze Legii Warszawa w Lidze Mistrzów zagrają z Realem Madryt, Borussią Dortmund oraz Sportingiem Lizbona. Mistrzów Polski czeka bardzo trudne, podobnie jak najlepszą drużynę w Polsce juniorów starszych. Młodzież "Wojskowych" zmierzy się z tymi samymi drużynami w rozgrywkach młodzieżowej Ligi Mistrzów - UEFA Youth League. Najsłabiej na tym tle wypadają "Królewscy", którzy nie grali nawet w hiszpańskich finałach. Ekipa BVB to aktualni czempioni Niemiec, a lizbończycy stracili zaledwie punkt do najlepszego w Portugalii FC Porto.

Dla piłkarzy Legii Warszawa walka w młodzieżowej Lidze Mistrzów nie jest prezentem starszych kolegów ani darem z niebios. 'Wojskowi" to mistrzowie Polski, którzy w finałowym dwumeczu pokonali 5:4 Pogoń Szczecin. Ten sukces zapewnił warszawiakom awans do Youth League. Seniorzy sprawili jednak, że młodzież wystąpi w fazie grupowej, a nie w ścieżce mistrzowskiej dla mistrzów krajów. Tę drogę legioniści przechodzili w poprzednich, debiutanckich rozgrywkach.


Legioniści w ścieżce mistrzowskiej młodzieżowej Ligi Mistrzów rozegrali cztery mecze. W pierwszej rundzie warszawiacy trafili na bułgarski Liteks Łowecz. Drużynę prowadzoną przez indywidualności. Największą gwiazdą zespołu był Kirił Despodow występujący obecnie w pierwszym zespole CSKA Sofia. Wygrana 5:2 w dwumeczu rozbudziła apetyty. W kolejnej fazie "Wojskowi" zmierzyli się z duńskim FC Midtjylland. Była to już ekipa mocna taktycznie oraz fizycznie, która obnażyła braki mistrzów Polski i awansowała dalej pokonując Polaków 5:1. W zbliżających się rozgrywkach warszawiacy zmierzą się z ekipami ze ścisłego topu. Borussia to mistrz Niemiec, a Sporting jest z kolei drugą drużyną Portugalii, a z akademii lizbońskiego klubu do wielkiego futbolu startowało już wielu zawodników. Choćby Cristiano Ronaldo czy Nani.


Kogo można spodziewać się w składzie stołecznego klubu? Do gry zgłoszonych może zostać czterdziestu zawodników, w tym trzech z rocznika '97. Do zestawienia dla młodszych załapią się wszyscy, Legia w Youth League będzie bazowała na graczach występujących na co dzień w trzecioligowych rezerwach. Z wyścigu o miejsce dla graczy urodzonych w 1997 roku szybko odpadł z powodu wymogów formalnych Jakub Szrek. Aby zostać zgłoszonym, musiałby być piłkarzem Legii nieprzerwanie od dwóch lat, a prawy obrońca trafił na Łazienkowską na początku 2015 roku. Podobna sytuacja dotknęła innego gracza z '97 - Mateusza Wieteskę. On był zawodnikiem "Wojskowych", ale kłopot sprawiło wypożyczenie do Dolcanu Ząbki. W piątek wieczorem PZPN potwierdził Legii, że wychowanek grodziskiej Pogoni nie może występować w Youth League. Przepisy stanowią nie tyle o przynależności klubowej, a o faktycznym pobycie w danej drużynie. Wspomniany przepis dotyczy tylko piłkarzy z rocznika '97. Młodszych, jak Sandro Kulenovicia, już nie obowiązuje. Brak tych dwóch defensorów oznacza duże osłabienie dla legijnej obrony. 


To sprawia, że "Wojskowi" będą mieli wielki kłopot z obsadzeniem prawej strony defensywy. Gdyby mógł grać Wieteska, na co liczono w klubie, na bok powędrowałby nominalny stoper, Mateusz Bondarenko. Jednak wobec nieobecności "Wietesa", gracz z rocznika '99 utworzy duet stoperów ze starszym kolegą, Mateuszem Żyro. Pewniakiem na lewej stronie defensywy jest z kolei Mateusz Hołownia. Pytaniem nadal pozostaje, kto będzie biegał na prawej flance. Bartosz Skowron z rocznika '97 nie zostanie zgłoszony do trójki najstarszych piłkarzy. Na ten moment mocno rozważana jest opcja, że do defensywy powędruje nominalny skrzydłowy. Dalej w kolejności są Oskar Wojtysiak grający na prawej obronie w CLJ i mający kłopot z zachowaniem bilansu między grą ofensywną i defensywną oraz Przemysław Majewski leczący kontuzję.


Linię pomocy i ofensywę Legii tworzyć będą przede wszystkim gracze trzecioligowych rezerw. W środku pola Bartłomiej Urbański Adrian Małachowski zagwarantują walkę i pewność kolegom. Skrzydła będą przeznaczone dla piłkarzy z rocznika '97. Trójkę najstarszych zgłoszonych do rozgrywek stworzą Konrad Michalak, Tomasz Nawotka oraz Adam Ryczkowski. Ostatni z wymienionych daje uniwersalność - może grać na boku, ale i w ataku. Tam również do dyspozycji powinien być Sandro Kulenović, który ma prezentować swoje umiejętności przede wszystkim w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Za jego plecami najprawdopodobniej będzie można oglądać Miłosza Szczepańskiego.


Do ścisłej kadry na młodzieżową Ligę Mistrzów zgłosić można trzech zawodników z rocznika ' 97 oraz 37 piłkarzy młodszych. W zestawieniu znajdą się również piłkarze nie mający szans na grę. Ścisła kadra, z której będzie odbywała się selekcja meczowej "osiemnastki" będzie stanowiła grupa mniej więcej dwudziestu zawodników. Są pewniacy - jak Radosław Majecki w bramce - lecz także tacy, którzy o miejsce na ławce rezerwowych będą musieli mocno walczyć na treningach.


Legia do meczów młodzieżowej Ligi Mistrzów będzie przystępowała z pozycji najsłabszej drużyny. Kogo należy się najbardziej obawiać? Wcale nie Realu Madyt! To Borussia jest mistrzem Niemiec, a Sporting zajął drugie miejsce w Portugalii. Ekipy "Królewskich" nie było nawet w czołowej ósemce na własnym podwórku. Warto dodać, że w Hiszpanii na szczeblu juniorów starszych walczy w siedmiu grupach 116 zespołów. Najlepsi awansują do ćwierćfinałów, gdzie stawkę uzupełnia ekipa z drugiej lokaty (ze wszystkich grup) mająca najwięcej punktów. Real o dwa punkty przegrał "u siebie" z Atletico Madryt i o jedno "oczko" z Rayo Vallecano. Można napisać, że "Królewscy" uplasowali się w poprzednim sezonie w przedziale lokat 15-21. Zespół ze stolicy zagra w Youth League tylko dzięki seniorom.


Mistrzem Hiszpanii juniorów starszych jest Malaga, która w Youth League zagra w ścieżce mistrzowskiej, jak Legia rok temu. Co ciekawe, zespół niebiesko-białych awansował do ćwierćfinałów jako najlepszy zespół z drugiego miejsca ze wszystkich grup. W finale gracze "Boquerones" okazali się lepsi po rzutach karnych od Sevilli. Sam Real ostatni raz o tytuł mistrzowski walczył w sezonie 2013/2014.


Real z ekip pierwszych trzech koszyków jest teoretycznie drużyną z najgorszymi wynikami w poprzednim sezonie, ale nadal groźną. Nie może być inaczej gdy mówimy o klubie, który jest w stanie sprowadzać juniorów z całej Hiszpanii. Trenerem zespołu, który zmierzy się z Legią jest Jose Maria Gutierrez czyli Guti. Ten sam Guti, który dla pierwszego zespołu Realu rozegrał prawie 400 meczów. Hiszpan w trakcie swojej kariery występował razem z Ronaldo, Beckhamem, Figo, Zidanem i innymi gwiazdami z Santiago Bernabeu. Teraz syna "Zizou", Lukę, wystawić może przeciwko legionistom na pozycji bramkarza.


Najbardziej medialny rywal przyjdzie z czasem. Warszawiacy rozpoczną zmagania w Youth League od konfrontacji z Borussią Dortmund, która w finale mistrzostw Niemiec 5:3 ograła TSG Hoffenheim. Wcześniej ekipa z Zagłębia Ruhry wygrała swoją grupę zachodnią z przewagą pięciu punktów nad Schalke Gelsenkirchen. Można zaryzykować stwierdzenie, że poprzedni i obecny rocznik BVB tworzą zawodnicy najlepsi od lat. W poprzednich sezonach drużyna z Dortmundu miała duże kłopoty, by nawiązać walkę z czołówką. Dopiero teraz trener Hannes Wolf poprowadził młodzież do triumfu. Sukcesem całej ekipy było również wypromowanie Felixa Passlacka do "jedynki". Obrońca wygryzł ze składu Łukasza Piszczka i w pierwszej kolejce Bundesligi 18-latek wybiegł w podstawowym zestawieniu na konfrontację FSV Mainz. Jego w meczach UYL nie można się spodziewać, bo będzie wtedy przebywał razem z ekipą Thomasa Tuchela.


W tym sezonie Borussia wystartowała w rozgrywkach krajowych równo z Schalke i Bayerem Leverkusen. Cała trójka po czterech meczach ma dziesięć punktów. Teoretycznie przeciwko Legii może wystąpić dwóch Polaków. David Kopacz oraz Robin Wodniok są powoływani do juniorskich reprezentacji biało-czerwonych. Obaj urodzili się w 1999 roku.


Dla mistrzów Polski młodzieżowa Liga Mistrzów ma być okazją do weryfikacji poziomu, na którym znajdują się piłkarze stołecznego klubu. Motywacja przy Łazienkowskiej jest duża, a każdy mecz w głowach zawodników może urastać do rangi spotkania o wielkie trofeum. "Wojskowi" skazywani są raczej na pożarcie. Wszyscy rywale są mocniejsi od warszawiaków, a najciekawszym przeciwnikiem jest mający od dawna sukcesy w szkoleniu Sporting Lizbona. To klub z tradycjami, w którym wychowało się aż dziesięciu graczy, którzy w tym roku zdobyli we Francji mistrzostwo Europy. Mowa w większości o gwiazdach: Rui Patricio, Ceric, Jose Fonte, Joao Mario, Adrien Silva, William Carvalho, Nani, Ricardo Quaresma, Joao Maoutinho oraz Cristiano Ronaldo.


Na ogół, każde okno transferowe Sporting kończył na plusie - więcej zarabiał, niż wydawał. W ostatnich latach było kilka odstępstw od reguły, lecz letni okres transferowy zakończył się w zgodzie z pewnego rodzaju tradycją. Wspomnianego Joao Mario ekipa z Lizbony sprzedała teraz do Interu za 40 milionów euro. W sumie ponad 80 milionów po stronie zysków i niespełna 30 milionów po stronie wydatków pozwalają odpowiednio równoważyć budżet klubu, który zdołał wyjść na prostą po pewnych perturbacjach w trakcie ostatniej dekady.


Sporting, z którym mierzyć będzie się Legia, charakteryzuje się tym, że skład drużyny U-19 legitymuje się średnią wieku wynoszącą 17,8 lat. Skład zespołu tworzą głównie Portugalczycy, ale jest również dwóch Brazylijczyków, a także trzech piłkarzy z Gwinei. W tym sezonie lizbończycy zdołali rozegrać pięć spotkań w grupie południowej krajowych rozgrywek. Drużyna trenera Tiago Fernandesa wygrała wszystkie mecze i prowadzi w lidze z bilansem bramek 19-3. To również obecni wicemistrzowie Portugalii, którzy przegrali rozgrywki tylko z FC Porto - zaledwie o jeden punkt.


W rozgrywkach UEFA Youth League udział biorą 64 drużyny - 32 ekipy występują w takich samych grupach, w jakich rywalizacja odbywa się w seniorskiej Lidze Mistrzów. Kolejne 32 zespoły mierzą się w pucharowej ścieżce mistrzowskiej - grają tam ze sobą czempioni krajów. W tym sezonie do gry młodzieżowej Lidze Mistrzów załapały się ekipy z 40 krajów.


Mistrzami krajów, którzy znaleźli się w fazie grupowej, obok Legii są także: Manchester City, Borussia Dortmund, FC Porto, PSG, Dynamo Kijów, Dinamo Zagrzeb i Celtic Glasgow. Zwycięzca Youth League wyłaniany jest zawsze w formie turnieju „Final Four”, do którego półfinaliści rozgrywek zjeżdżają w kwietniu do szwajcarskiego Nyonu. Dwie poprzednie edycje młodzieżowej Ligi Mistrzów wygrywali piłkarze Chelsea Londyn. Za pierwszym razem, w 2014 roku, triumfatorami byli gracze FC Barcelona.

Już teraz zapraszamy do wspierania młodych legionistów w rozgrywkach młodzieżowej Ligi Mistrzów. Warszawiacy spotkania domowe będą rozgrywali na stadionie w Ząbkach. Dokładne terminy meczów nie są jeszcze znane, ale będą one poprzedzały konfrontacje seniorów. Jeśli w pierwszej kolejce mistrzowie Polski będą mierzyli się z Borussią Dortmund przy Łazienkowskiej, to tego samego dnia planowany będzie mecz juniorów. O wszystkim na bieżąco będziemy informowali na łamach Legia.Net. 

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.