
Marcin Herra: Musimy być bardzo zjednoczeni
16.06.2025 11:09
(akt. 16.06.2025 14:06)
– Z soboty na niedzielę, w sali konferencyjnej, o 2 w nocy, mieliśmy spotkanie zespołu, który podsumowywał wydarzenie muzyczne, które miało miejsce. Zawsze robimy takie wydarzenia poza dniami meczowymi. Miałem przed sobą, w środku nocy, grupę zmęczonych ludzi, ale jednocześnie bardzo usatysfakcjonowanych. Po latach zrobili coś, co obiecaliśmy, czyli że przywrócimy duże wydarzenia na ten stadion. Zrobili to z poczuciem gry zespołowej. Jako drużyna potrafimy zrobić dużo więcej, kiedy ze sobą dobrze współpracujemy i wzajemnie się wspieramy. To nie oczywiste, a stało się faktem. Miałem dużą satysfakcję, że mogłem im podziękować.
– Część osób się martwi, że kilkanaście tysięcy osób miało dobry nastrój i bawiło się na murawie, którą wykorzystamy w nowym sezonie. Oczywiście, wymienimy ją. Od kolejnego poniedziałku przygotowujemy nową murawę na nowy sezon, w który trzeba wejść z pozytywną, zespołową emocją.
– To ważny dzień dla Legii, bo witamy w naszym gronie pana Edwarda Iordanescu, który – w wyniku decyzji i prowadzonego procesu przez dyrektora sportowego, Michała Żewłakowa – został trenerem pierwszej drużyny Legii. Bardzo się cieszymy. W imieniu całego zarządu, właściciela, serdecznie witamy szkoleniowca. Liczymy na to, że to będzie dobra współpraca i skuteczne działanie.
Czytaj też
– Chcę powiedzieć, że ten sezon, który skończył się na murawie na koniec maja, kończy się formalnie w klubie 30 czerwca, był bardzo wymagającym okresem. Wydarzyło się sporo dobrych rzeczy – w Pucharze Polski i Europie. Mamy dużo większe aspiracje w lidze. To był okres transformacji. Dziś jesteśmy w silnym składzie w obszarze sportu, z kluczowymi osobami na pozycjach. Są Michał Żewłakow, Fredi Bobić, pan trener, dyrektor skautingu, dyrektor akademii. Jesteśmy gotowi na to, by jak najlepiej przygotować się do rozgrywek. To, co nam przyświeca, to danie kibicom satysfakcji, by znowu byli dumni z naszego miejsca w Ekstraklasie. Chodzi też o to, by kontynuować wyniki na arenie międzynarodowej albo je poprawiać.
– Wszyscy dziś jesteśmy w klubie po to, by wspierać trenera, cały zespół, osoby wokół. Mamy świetne osoby pracujące w obszarze sportu, w klubie. Musimy być bardzo zjednoczeni, współpracować i wspierać się w sezonie, który jest przed nami. Nie ma co rzucać słów na wiatr, rzucać obietnic. Wszyscy wiecie, o co gramy, jakie są nasze ambicje – zawsze są najwyższe.
– Jak wspomniałem, w nocy z soboty na niedzielę miałem przed sobą naprawdę zdeterminowanych i zaangażowanych ludzi, którzy byli zmęczeni, ale czuli, że zrobili coś wspólnie i osiągnęli cel.
– Mieliśmy rozmowę z Michałem Żewłakowem i prowadziliśmy ustalenia z trenerem Feio, by przedłużyć umowę. Bardzo dużo czasu pracowałem z Goncalo. To była wspólna decyzja. Tak się stało, pojawiła się oferta, ale finalnie nie doszło do przedłużenia. Byliśmy jednomyślni w kontekście podjętych decyzji, ustaleń, rozmów.
O apelu Nieznanych Sprawców
– Pamiętam, że trzy lata i parę miesięcy temu zacząłem wewnętrzne spotkanie od prezentacji i zdania, że nasi kibice zasługują na najwyższy szacunek. Zawsze będę powtarzał, że powinniśmy dbać o to każdego dnia. Dziś apel dotyczy przede wszystkim tego, że jest rozgoryczenie związane z mistrzostwem Polski. Zdaję sobie z tego sprawę w 100 proc., że dziś jakiekolwiek rozmowy o tym, co dzieje się w klubie – a dzieje się bardzo dużo – nie mają znaczenia, bo nikną wobec wspomnianego tytułu.
– Chcę powiedzieć odpowiedzialnie, że nie będziemy zmieniali naszego nastawienia i każdego dnia będziemy dbali o to, by od wejścia, po jakość serwisu i informacji, po marketing, komunikację i wszystko, co się dzieje wokół dnia meczowego, było na najwyższym poziomie. Nie widzę żadnego powodu, byśmy mieli schodzić z pozycji. Chcemy być mistrzem w tym zakresie nie tylko w Polsce, ale jednym z najlepszych klubów w Europie. Chodzi mi o zakres biznesowo-marketingowy. Uważam, że zrobiliśmy bardzo duży postęp w ostatnich latach. Zawsze będę dziękował za to, że kibice odpowiadają swoją obecnością i dają to, co jest najpiękniejsze w sporcie, czyli emocje i czas. Zdaję sobie sprawę, że ten transparent ma duże znaczenie, bo on jest bardzo poważnym zdaniem. Przepraszam za filozofię w mojej wypowiedzi – nikogo z nas w tym klubie naprawdę nie trzeba dopingować, byśmy robili najlepsze rzeczy. Pewnie każdy z nas wyciągnął wnioski, dlaczego i co trzeba zrobić jeszcze lepiej, by osiągać sukces w każdym aspekcie.
– Budżet na kolejny sezon będzie wyższy niż 200 mln zł – myślę, że 220. Pojawiły się niektóre informacje w postaci skrótów myślowych, że to środki na transfery, ale chodzi o cały budżet klubu, również o stronę przychodową. Dotyczy to wszystkich aspektów. A że u nas najczęściej przychody = koszta, to jest to kompletna informacja.
– Europejskie puchary to obligo na kolejny sezon? Biorąc pod uwagę dwa scenariusze, czyli awans do fazy ligowej Ligi Europy lub Konferencji, to jeden z nich jest dla nas bardzo ważny w kontekście budżetu na przyszły sezon. Mamy to uwzględnione w naszych prognozach.
Newsy transferowe można znaleźć TU, tematy związane z Ekstraklasą są TUTAJ.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.