Midtjylland - Legia: Przybyć, zobaczyć, zwyciężyć
17.09.2015 08:58
Podopieczni trenera Henninga Berga nie najlepiej wspominają ostatnie wyczyny na krajowym podwórku. Legioniści na pięć ostatnich ligowych spotkań nie wygrali ani jednego (3 remisy, 2 porażki) i wiele osób zaczyna mówić o małym kryzysie, który dopadł wicemistrzów Polski. Fala krytyki spływa także na niektórych zawodników - np. na na Ondreja Dudę. Słowak często myli się w swoich decyzjach, gubi piłki po przewidywalnych dryblingach, a momentami kompletnie zawiesza się i traci koncentrację. Do Dani nie poleciał jednak nie ze względu na formę, a z powodu kłopotów mięśniowych.
Midtjylland w obecnym sezonie ligowym przoduje w lidze, ale to wszystko zasługa po prostu dobrego i rozsądnego futbolu. „Wilki” po ośmiu kolejkach Superligaen zgromadziły na swoim koncie 18 punktów i nad drugim zespołem w tabeli mają 5 „oczek” przewagi. Drużyna Jessa Thorupa pięć razy wygrywała ze swoimi rywalami i tylko w trzech meczach – z Kopenhagą, Esbjergem oraz Brondby – musiała zadowolić się jednym punktem. Złą wiadomością jest dla Duńczyków chociażby to, że Komisja Dyscyplinarna UEFA zamknie w czwartek część ich stadionu z powodu incydentów w trakcie starcia z Southampton. Zamiast 9500 widzów, na trybunach będzie mogło usiąść półtora tysiąca kibiców mniej.
Sytuacja kadrowa po meczu z Zagłębiem Lubin w obozie warszawiaków uległa pogorszeniu. Kontuzja stawu skokowego, której w spotkaniu z „Miedziowymi” nabawił się Tomasz Jodłowiec, wykluczy defensywnego pomocnika na kilka tygodni. Wszystko wskazuje na to, że trener Henning Berg umieści w pierwszym składzie Stojana Vranjesa. Nowy nabytek naszego klubu w debiucie z „Miedziowymi” grał na pozycji środkowego obrońcy i trzeba jasno powiedzieć, że zawiódł. Do Danii nie poleciał Michał Pazdan, który zmaga się z urazem łokcia. W tej sytuacji parę stoperów stworzy zapewne duet Jakub Rzeźniczak - Igor Lewczuk. Oprócz nich trener Berg nie skorzysta z usługIvicy Vrdoljaka oraz Michała Żyry.
Bilans starć polsko-duńskich w europejskich pucharach jest zdecydowanie korzystniejszy dla Polaków. W poprzednim sezonie Ruch Chorzów w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy mierzył się z Esbjergiem. W pierwszym meczu w Chorzowie padł bezbramkowy remis, natomiast na wyjeździe „Niebiescy” wywalczyli rzutem na taśmę wynik 2:2 i awansowali dalej. Bohaterem tego spotkania był bez wątpienia Łukasz Surma. To właśnie bramka w 95.minucie byłego gracza Legii spowodowała radość i dumę z powodu „zwycięskiego” remisu. Warszawiacy za kadencji Berga przełamują bariery i pokazują, że w pucharach można wygrywać praktycznie wszystko, co się da. Miejmy nadzieję, że ta świetna passa zostania kontynuowana i „Wojskowi” wyjadą z Danii z kompletem trzech punktów.
Arbitrem spotkania będzie Turek Huseyin Gocek. Transmisję przeprowadzą stacje Eurosport i TVP2. W serwisie Legia.net nie zabraknie również relacji „na żywo”, zdjęć, wideo i materiałów pomeczowych. Zdaniem bukmacherów to Duńczycy są faworytami w tym starciu. Kurs w bet365 na zwycięstwo rywali wynosi 2.30. Remis to mnożnik 3.25 zaś wygrana „Wojskowych” 3.10. Podobnie twierdzą specjaliści z Betano - Midtjylland 2.35, remis 3.25, Legia 3.15.
Przypuszczalne składy:
Midtjylland: Andersen – Bach Bak, Sviatchenko, Hansen, Laurldsen – Sparv – Sisto, Andersson, Poulsen, Royer - Duncan
Legia: Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Lewczuk, Brzyski – Guilherme, Furman, Vranjes, Trickovski - Nikolić, Prijović
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.