
Mileta Rajović: Naprawdę wierzę w tę drużynę
27.09.2025 22:07
(akt. 27.09.2025 22:07)
– Może przez tatuaże wyglądam na groźniejszego niż jestem w rzeczywistości, ale naprawdę – w codziennym życiu jestem bardzo prostym i spokojnym człowiekiem. Doceniam to, co mam i w gronie najbliższych czuję się najbardziej spełniony.
– Czuję, że kibice Legii wspierają mnie od samego początku. Fani w Warszawie są niesamowici. Wiem, jak reaguję na zdobyte dla Legii bramki, ale nie ma w tym żadnego przypadku. Chciałbym w ten sposób stworzyć więź między kibicami, a nami piłkarzami. Widzę, ile ten klub dla nich znaczy. Bycie jego częścią to duma, ale też odpowiedzialność. A takie momenty, jak radość po golu, chcę przeżywać z ludźmi, którzy są Legii w pełni oddani. Strzeliłem już kilka goli dla tego klubu, ale liczę, że strzelę ich wiele więcej.
– Każdy z zawodników przyjął mnie bardzo pozytywnie, a ja sam czuję się, jakbym w Legii występował od wielu lat. Nasza kadra składa się nie tylko ze świetnych piłkarzy, ale przede wszystkim dobrych ludzi. Mamy wielu nowych graczy, ale jestem pewien, że szybko znajdziemy wspólną drogę. Trener ma jasną wizję, kibice są z nami – możemy osiągnąć wszystko: wygrać ligę, puchar, a także coś w Europie. Wiem, jak wyglądały dwa ostatnie spotkania. Z Rakowem i z Jagiellonią dominowaliśmy, kreowaliśmy swoje sytuacje, ale nie kończyliśmy akcji. Sam miałem okazje, które wiem, że powinienem wykorzystać. To element, nad którym musimy pracować. Cieszę się jednak, że dochodzimy do sytuacji, bo to jest bardzo istotne. Zrobimy wszystko, żeby w kolejnych meczach po prostu wykorzystywać okazje. Wiem, że zespół stać na znacznie lepszą grę. Naprawdę wierzę w tę drużynę.
Całą rozmowę z Miletą Rajoviciem można przeczytać na legia.com.






Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.