Mistrzostwa świata: Maroko i Portugalia w ćwierćfinale

– Mundialowa edycja Typera – zachęcamy do typowania

Pierwsza połowa to przewaga Hiszpanów, zwłaszcza w posiadaniu, wymiana sporej liczby podań, lecz niewiele z tego wynikało, brakowało przyspieszenia. Można wspomnieć jedynie o niecelnym strzale Marco Asensio (boczna siatka) i poprzeczce Gaviego, ale w tej akcji, którą zapoczątkował błąd w defensywie Maroka, był spalony. "Lwy Atlasu" dobrze się broniły, wykazywały się aktywnością, agresywnością, nieźle radzili sobie m.in. Sofiane Boufal i Sofyan Amrabat. Drużyna z Afryki miała lepsze momenty z przodu, stworzyła 2-3 szanse. Po 30 minutach Noussair Mazraoui mocno uderzył z dystansu, a Unai Simon na raty złapał piłkę. Jeszcze groźniej zrobiło się tuż przed przerwą, gdy Nayef Aguerd główkował nieco nad poprzeczką.

W drugiej połowie Hiszpania próbowała mocniej przycisnąć, często była w ataku pozycyjnym, z kolei Marokańczycy bronili się bardzo głęboko. W doliczonym czasie świetnie spisał się Yassine Bounou, który instynktownie zbił piłkę po rzucie wolnym wykonywanym przez Daniego Olmo. Wynik się nie zmienił, bramki nie padły, dlatego doszło do dogrywki, a potem do rzutów karnych, w których lepszy okazał się zespoł z Afryki. I sensacyjnie awansował do ćwierćfinału.

1/8 finału: Maroko – Hiszpania 0:0pd. 3:0pk.

Żółte kartki: Saiss – Laporte

Maroko: Bounou – Hakimi, Aguerd (84' El Yamiq), Saiss, Mazraoui (82' Attiat-Allah) – Ounahi, Amrabat, Amallah (82' Cheddira) – Ziyech, En Nesyri (82' Sabiri), Boufal (66' Ezzalzouli)

Hiszpania: Simon – Llorente, Rodri, Laporte, Alba (98' Balde) – Gavi (63' Soler), Busquets, Pedri – Torres (75' Williams; 118' Sarabia), Asensio (63' Morata), Olmo (98' Fati)

---

Początek spotkania był bardzo wyrównany, ale w 17. minucie to Portugalia objęła prowadzenie. Joao Felix podał w pole karne do Goncalo Ramosa, a ten huknął z ostrego kąta pod poprzeczkę.

Strzelony gol podziałał motywująco na Portugalczyków, którzy zyskali przewagę na boisku i w kolejnych minutach często atakowali na bramkę Yanna Sommera. Piłkarze Fernando Santosa nie zamierzali poprzestać na jednej bramce i w 33. minucie podwyższyli prowadzenie. Bruno Fernandes perfekcyjnie dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Pepe, któremu nie pozostało nic innego jak skierować futbolówkę do siatki. W końcówce pierwszej połowy szansę na 3:0 miał Ramos, ale znakomitą interwencją popisał się Sommer i odbił piłkę na korner.

Start drugiej odsłony obfitował w gole – po trafieniach Ramosa i Raphaela Guerreiro zrobiło się 4:0 dla Portugalii, ale Szwajcarzy zdołali odpowiedzieć skutecznym strzałem Manuela Akanjiego z bliskiej odległości. "Os Navegadores" nie zwalniali jednak tempa i w 66. minucie zdobyli piątą bramkę, a Ramos skompletował tym samym hat-tricka. Warto dodać, że dokonał tego jako pierwszy na mistrzostwach świata w Katarze.

W doliczonym czasie gry wynik ustalił Rafael Leao. Piłkarz Milanu uderzył technicznie w kierunku dalszego słupka i nie dał szans Sommerowi na interwencję. Ostatecznie Portugalia rozgromiła 6:1 Szwajcarię i pewnie awansowała do ćwierćfinału.

1/8 finału: Portugalia – Szwajcaria 6:1 (2:0)
Ramos (17. min., 51. min., 67. min.), Pepe (33. min.), Guerreiro (55. min.), Leao (90. min.) – Akanji (58. min.)

Żółte kartki: Schar, Comert

Portugalia: Costa – Dalot, Pepe, Dias, Guerreiro – B. Silva (81' Neves), Carvalho, Otavio (73' Vitinha)  – Fernandes (87' Leao), Ramos (73' Horta), Felix (74' Ronaldo)

Szwajcaria: Sommer – Fernandes, Akanji, Schar (46' Comert), Rodriguez – Freuler (54' Zakaria), Xhaka – Shaqiri, Sow (54' Seferović), Vargas (66' Okafor) – Embolo (89' Jashari)