Ostatni trening przed meczem z "Królewskimi"

Fotoreportaż z treningu Legii (fot. Jan Szurek)

Zajęcia rozpoczęły się o godzinie 19:00. Piłkarze na początku wzięli udział w rozgrzewce. Zaczęło się od rozciągania i krótkich sprintów. Potem gracze pokonywali tor przeszkód ułożony przez warszawskich trenerów od przygotowania fizycznego. 

Trening mistrzów Polski oglądały władze Legii Warszawa. Pojawili się dwaj współwłaściciele stołecznego klubu: Bogusław Leśnodorski i Maciej Wandzel. Był również będący w zarządzie „Wojskowych” Jakub Szumielewicz. Nie zabrakło szefa skautingu, Radosława Kucharskiego. - Trzy lata i dziesięć miesięcy czekaliśmy na ten trening. Warto było - pisał w trakcie treningu Leśnodorski. - Może nie mamy zbyt dużych szans, przeżywamy kryzys, ale dotarliśmy TU i zagramy ze zdobywcą Ligi Mistrzów - dodał Wandzel.

Po piętnastu minutach trening został zamknięty dla mediów. Estadio Santiago Bernabeu robi wrażenie. Trybuny mające cztery poziomy sprawiają wrażenie monumentalnych. We wtorek na trybunach ma zasiąść ponad 70-tysięcy kibiców. Fanów Legii ma pojawić się około 3-4 tysięcy.