Warszawa 1935 trafia do kin

Projekt został sfinansowany przez producentów Ernesta Rogalskiego i Tomasza Gomołę przy wsparciu firm Prudential Polska - mecenasa filmu, Totalizatora Sportowego, właściciela marki LOTTO – partnera strategicznego filmu i dofinansowaniu z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Film objęty został honorowym patronatem Pana Bogdana Zdrojewskiego, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiego Komitetu do spraw UNESCO. Partnerem edukacyjnym projektu jest Narodowe Centrum Kultury. Dodatkowo przygotowanie filmu wsparł Projekt Centrum Informatyczne Świerk, realizowany w ramach Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

- Zawsze chcieliśmy stworzyć coś wyjątkowego. Pierwsza w historii rekonstrukcja zniszczonej Warszawy to cudowna przygoda i wyzwanie. Kosztowało nas to bardzo wiele pracy i wyrzeczeń jednak mimo wielu przeciwności już 15 marca będziemy mogli zobaczyć, jak się prezentowała nasza stolica w okresie tak szeroko obecnym w literaturze, a tak mało uświadomionym. Przedwojenna Warszawa to wspaniałe miejsce, wyjątkowy, nieprzemijający duch oraz świadek wielu historycznych wydarzeń. Nikt wcześniej nie podjął się tak rozległego tematu, co z pewnością było dla nas dodatkową motywacją, aby zrealizować ten film – powiedział Tomasz Gomoła, pomysłodawca i producent przedsięwzięcia.

Film „Warszawa 1935”, którego premiera jest zaplanowana na 15 marca 2013 r., będzie prezentowany zarówno w sieci kin na terenie całego kraju, jak i w wybranych, warszawskich kinach studyjnych.

- Powoli finalizujemy prace nad naszym wyjątkowym filmem „Warszawa 1935”. Już od 15 marca zapraszamy wszystkich do kin, aby spotkać się oko w oko ze stolicą Polski z okresu dwudziestolecia międzywojennego w technologii 3D. Film będzie można zobaczyć oczywiście w Warszawie, ale również w Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku oraz Katowicach. Przedsmak tego klimatu można zobaczyć między innymi w internecie, gdzie właśnie trafił najnowszy, drugi zwiastun filmu – powiedział Ernest Rogalski, producent filmu.

Mecenasem filmu zostało Towarzystwo Ubezpieczeń Prudential Polska, które wkrótce ponownie rozpocznie działalność na naszym rynku. – Wybór mecenasa nie był przypadkowy. Prudential był obecny na polskim rynku właśnie w dwudziestoleciu międzywojennym, a jego siedziba znajdowała się w najwyższym w tamtym okresie wieżowcu Polski – Prudentialu. Ten budynek jest jednocześnie jedną z „gwiazd” naszego filmu – dodał Tomasz Gomoła.

- Jak tylko usłyszeliśmy o pomyśle przeniesienia Warszawy dwudziestolecia międzywojennego na ekrany kinowe, niezwłocznie skontaktowaliśmy się z pomysłodawcami projektu. Tak jak w naszej działalności, tak i przy realizacji filmu, o powodzeniu projektu decydują ludzie. Zapał Tomka i Ernesta oraz ich wiara w ten film przekonały nas, że będzie to wyjątkowa realizacja. Historia powstania filmu – cztery lata ciężkiej pracy, pełne wyrzeczeń i poświęcenia, pokazały nam, że to, co osiągnęli jest niezwykłym dokonaniem. Co więcej, efekty jakie oglądamy są gwarancją, że film zdobędzie popularność nie tylko w naszym kraju, ale również na całym świecie. To dzięki nim możliwe będzie zobaczenie, jak piękna była nasza stolica, nazywana Paryżem północy – powiedział Wojciech Pronobis, dyrektor ds. marketingu i komunikacji korporacyjnej w Prudential Polska.

- Film „Warszawa 1935” należy do tego rodzaju projektów, które są nam w LOTTO niezwykle bliskie. Łączy w sobie wszystko to, do czego jako firma wspierająca polską kulturę przykładamy ogromną wagę, w tym przede wszystkim aspekt edukacyjny, ale także innowacyjny, bowiem technika i sposób w jakiej powstał ów dokument nadal jest nowością. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w ten sugestywny i przekonywujący sposób została pokazana przedwojenna Warszawa, gdzie nasza spółka ma siedzibę od początku od momentu powstania. Cieszymy się, że także i LOTTO mogło pomóc w przywołaniu obrazu stolicy z 1935 roku. Chcę wyraźnie podkreślić, że wspieraliśmy i nadal będziemy wspierać wybrane, cenne dla polskiej kultury wydarzenia – powiedział Wojciech Szpil, prezes zarządu Totalizatora Sportowego, właściciela marki LOTTO. - „Warszawa 1935” z pewnością jest projektem, który wpisuje się w strategię naszych działań w obszarze szeroko rozumianej kultury. Jestem przekonany, że film wzbudzi wielkie zainteresowanie wszystkich miłośników historii międzywojnia, a szczególnie historii Warszawy. Z całą pewnością w czasie projekcji dostarczy nam wielu wrażeń, emocji i wzruszeń. – dodał Wojciech Szpil.

- Planowane przez studio animacji Newborn odtworzenie ducha i atmosfery śródmiejskich ulic Warszawy lat 30-tych ubiegłego wieku wydawało się nam przedsięwzięciem w równym stopniu wymagającym, co intrygującym. Część budynków została zniszczona w czasie II Wojny Światowej, a zgromadzenie odpowiedniej dokumentacji fotograficznej, niezbędnej do rekonstrukcji miasta w filmie 3D, było skomplikowanym wyzwaniem stojącym przed twórcami – mówi Anna Sienkiewicz-Rogowska, pełnomocnik dyrektor PISF do spraw upowszechniania kultury filmowej i promocji. – Efekt pracy jaki zobaczyliśmy przeszedł nasze oczekiwania. Dzięki projektowi widzowie będą mogli przenieść się w czasie i stać się na chwilę mieszkańcami Warszawy z 1935 roku. Zobaczyć kamienice, których już nie ma, wyobrazić sobie stukot dorożek, czy zgrzyt przejeżdżających tramwajów. Powstał nowatorski film w technologii 3D, nie tylko dla pasjonatów historii i varsavianistów. Cieszę się, że Polski Instytut Sztuki Filmowej mógł przyczynić się do realizacji tego niebanalnego projektu filmowego – podkreśla Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

- Niemalże całkowite zniszczenie stolicy podczas drugiej wojny światowej było wydarzeniem bez precedensu i do dzisiaj oddziałuje na wyobraźnię. Warszawa jest dzisiaj innym miastem, w którym choć historią naznaczony jest każdy kamień, tylko wprawne oko jest w stanie dostrzec pozostałości jej przedwojennego piękna. Niezwykły projekt panów Ernesta Rogalskiego i Tomasza Gomoły pozwoli zobaczyć Warszawę w czasie jej największej świetności. Cieszę się, że Narodowe Centrum Kultury mogło wesprzeć powstanie filmu jako jego partner edukacyjny. Jestem przekonany, że wywrze on duże wrażenie nie tylko na mieszkańcach Warszawy – powiedział Kazimierz Monkiewicz – zastępca dyrektora Narodowego Centrum Kultury.