Paweł Wszołek
fot. Rafał Smoliński

Wygrana Polski z Nową Zelandią, grali Wszołek i Kapustka

Redaktor Krzysztof Muszyński

Krzysztof Muszyński

Źródło: Legia.Net

09.10.2025 20:00

(akt. 11.10.2025 13:08)

Polska wygrała 1:0 w Chorzowie z Nową Zelandią. Jedynego gola, w 49. minucie czwartkowego spotkania towarzyskiego, strzelił Piotr Zieliński. Paweł Wszołek i Bartosz Kapustka weszli na boisko odpowiednio w 46. oraz 63. minucie. Wszołek miał asystę przy golu "Zielka". Kacpra Tobiasza zabrakło w kadrze meczowej.

Przed spotkaniem dla wielu kibiców reprezentacji Polski sparing z reprezentacją Nowej Zelandii brzmiał trochę kuriozalnie. Mecz nie cieszył się dużym zainteresowaniem wśród polskich kibiców. Stadion Śląski, w trakcie rywalizacji, na górnych piętrach świecił pustkami, zaś na boisku też nie było fajerwerków.

Pierwsza połowa pokazała, że Nowa Zelandia jest naprawdę zgraną drużyną, choć początkowo goście potrzebowali trochę czasu na dobre wdrożenie się w spotkanie. A co pokazał zespół Jana Urbana? Sporo niedokładności i brak pomysłu na to, jak rozegrać defensywę Nowej Zelandii. Mimo że, rywale nie zaparkowali przysłowiowego autobusu, to Polacy prawie tylko oddawali strzały z dystansu. A co może i gorsze, każda kontra przeciwników kończyła się dużym bałaganem w szeregach polskiego bloku defensywnego.

Nieoczekiwanie reprezentanci Nowej Zelandii z każdą kolejną minutą czuli się coraz pewniej. Braki techniczne niektórych piłkarzy wcale nie oznaczały ograniczania się do najprostszych środków. Zamiast tego goście potrafili dobrze rozegrać klepkę w środku pola, uwolnić się od presji rywala i znaleźć się z piłką w okolicach pola karnego Polaków.

Po 20. minucie Nowozelandczycy byli w stanie przejąć dominację. Parę razy Bartłomiej Drągowski był nawet zmuszony do interwencji. Jednak tak naprawdę przez większość czasu nie było to widowisko, które kogokolwiek mogłoby zachwycić.

Druga część spotkania zaczęła się znacznie lepiej. W 49. minucie Piotr Zieliński najpierw świetnie wypatrzył Pawła Wszołka, a ten oddał mu futbolówkę, po czym Zielu zmylił rywala, oddał strzał i piłka, po odbiciu od poprzeczki, wpadła do bramki! Mimo że pierwszy gol dał sygnał do ataku, to dalej Polacy mieli problem z nabraniem jakiegokolwiek rytmu. Z kolei po zawodnikach Nowej Zelandii było widać pierwsze oznaki zmęczenia. Ich gra już nie była taka dynamiczna, jednak wciąż się nie poddawali.

Obraz spotkania już do końca nie uległ zmianie. Polacy co jakiś czas próbowali pokonać bramkarza rywala, lecz bezskutecznie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem reprezentacji Polski 1:0. Można śmiało napisać, że był to mecz do zapomnienia, teraz czas na spotkanie z Litwą o punkty.

MECZ TOWARZYSKI: POLSKA – NOWA ZELANDIA 1:0 (0:0)
Zieliński (49. min)

ŻÓŁTE KARTKI: Piątek – Boxall, Stamenic, Garbett.

POLSKA: Drągowski (46' Grabara) – Kędziora, Ziółkowski, Wiśniewski (46' Kiwior) – Frankowski (46' Wszołek), Kozłowski, Szymański (46' Świderski), Piotrowski, Zieliński (63' Kapustka), Skóraś (73' Pyrka) – Piątek

NOWA ZELANDIA: Paulsen – Payne (82' Tuiloma), Boxall, Surman, de Vries (82' Kelly-Heald) – McCowatt (84' Wood), Thomas (82' Parker-Price), Stamenic, Singh, Garbett (72' Old) – Waine (72' de Jong)

Komentarze (207)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.