News: Zieliński, Kacprzak i Sokołowski przed meczem z Dundalk

Zieliński, Kacprzak i Sokołowski przed meczem z Dundalk

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

17.08.2016 10:41

(akt. 07.12.2018 13:41)

Ostatni raz piłkarze Legii Warszawa grali w fazie grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 1995/1996. Od tamtego czasu stołeczna drużyna nie powtórzyła tego sukcesu. Legionistom zdarzało się w ostatnich latach występować szczebel niżej - w Lidze Europy - ale nie trafiali do piłkarskiego nieba. Po najłatwiejszym losowaniu od lat, Legia ma wielką szansę na awans. Na drodze stali przecież mistrz Bośni i Hercegowiny, mistrz Słowacji, a do pokonania pozostał tylko mistrz Irlandii. Byli legioniści wierzą w siłę zdobywców podwójnej korony.

Grupa zawodników, którzy w sezonie 1995/1996 występowali w Legii w Lidze Mistrzów, przez dwadzieścia lat była wspominana jako to, która po raz ostatni przy Łazienkowskiej zagrała w Champions Legue. Komplet spotkań w LM rozpoczynali wtedy w wyjściowej jedenastce Maciej Szczęsny, Ryszard Staniek, Leszek Pisz, Radosław Michalski oraz Zbigniew Mandziejewicz.


- Legia ma duże szanse na awans. Jesteśmy faworytem i trzeba wykorzystać szanse. Warszawiacy losowali fajnie, ale zapracowali na to poprzednimi latami. Jestem przekonany, że stara grupa graczy zostanie zastąpiona młodą. Myślę, że nie będziemy już zbiorem osób, które jako ostatnie występowały w Lidze Mistrzów - opowiada jeden z najlepszych obrońców Legii w historii, Jacek Zieliński.


W podobnym tonie wypowiada się Jacek Kacprzak, inny z graczy mających za sobą występy w Lidze Mistrzów. - Mówi się o nas, że graliśmy jako ostatni legioniści w Lidze Mistrzów. Młodsi koledzy muszą to teraz zmienić. Mam sentyment do Legii i mocno ściskam kciuki. Okazja jest wielka, a przeciwników nie można wobec tego zlekceważyć. Irlandczycy nie są w tej fazie przypadkiem, ale mimo wszystko jestem spokojny o wynik. Awans pozwoli podnieść prestiż Ekstraklasy, ale i klubu. Pozostaje mieć nadzieję, że jeśli po Celtiku było blisko, tak teraz będzie po prostu idealnie. Słabe mecze w Zabrzu i w Lublinie nie będą tu miały znaczenia - twierdzi były legionista.


W fazie grupowej w sezonie 95/96 legioniści rozegrali sześć meczów w grupie, w których rywalami byli norweski Rosenborg, rosyjski Spartak Moskwa oraz angielskie Blackburn. "Wojskowi" wygrali wtedy dwa spotkania, jedno zremisowali, a trzy przegrali. To jednak wystarczyło do awansu do 1/4 finału, gdzie w dwumeczu lepszy był grecki Panathinaikos (0:3).


-Oglądając Dundalk w meczach eliminacji Ligi Mistrzów można stwierdzić, że to niezwykle ambitna drużyna, która na boisku zostawi serce. Irlandczycy solidnie się bronią i na ich psychikę nie wpływa negatywnie, że nie mogą wyjść z własnej połowy na przykład przez 20 minut. Jeśli Legia musi na coś uważać to na kontrataki, a zwłaszcza na stałe fragmenty gry. Jesteśmy faworytami i mistrzowie Polski muszą wykorzystać swoją szansę, na którą pracowali latami poprzez dobre występy w Lidze Europy, przez co z roku na rok przybywało punktów do rankingu UEFA. Dyspozycja legionistów siedzi w ich głowach. Biorąc pod uwagę klasę rywali, legionistom powinno wychodzić więcej. Będzie tak szczególnie wtedy, gdy mistrzowie Polski dobrze wejdą w mecz - mówi Zieliński.


Nastroje najbardziej tonuje kolejny z byłych graczy Legii, Tomasz Sokołowski. - Legia będzie delikatnym faworytem. Irlandczycy nie są wysoko notowani, ale nie można ich lekceważyć. Warszawiacy w ostatnich meczach nie pokazują się z dobrej strony i trudno o wielki optymizm. Szansa dla legionistów jest ogromna. Wszystko jest w nogach zawodników stołecznego klubu. Pozostaje im dobrze się zaprezentować i wywalczyć upragniony awans. Byłbym jednak spokojniejszy gdyby grali ci, co w końcówce poprzedniego sezonu. Zobaczymy jak to się potoczy wobec kontuzji i zmian - mówi. 

Spotkanie Dundalk z Legię rozpocznie się o godzinie 20:45 w Dublinie. Redakcja Legia.Net na bieżąco będzie relacjonowała konfrontację w Irlandii. 

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.