News: Wimbledon: Jedynka za burtą!

Wimbledon: Jedynka za burtą!

Dariusz Oleś

Źródło: Legia.Net

09.07.2018 19:01

(akt. 02.12.2018 11:24)

Podczas kolejnego dnia wielkoszlemowego turniej rozgrywanego na trawiastych kortach Wimbledonu, zaprezentowała się Iga Świątek. Utalentowana zawodniczka Legii Warszawa w pierwszej rundzie zmierzyła się z Whitney Osuigwe, która w zawodach rozstawiona jest z numerem jeden. Po 99. minutach gry lepsza okazała się Polka, która w drugiej rundzie zagra z Simoną Waltert.

Pierwsze dwa gemy meczu to bardzo szybka gra, gdzie obie zawodniczki pewnie wygrały swoje podanie. W kolejnym, gdy serwis był po stronie Igi Świątek, zaczęły się problemy. Legionistka pierwszą piłkę wygrała, ale przy kolejnych lepsza okazała się Amerykanka. Przy stanie 40:15 dla Whitney Osuigwe, warszawianka popełniła podwójny błąd, który kosztował ją stratę punktu. W następnym gemie rozstawiona z jedynką 16-latka, na sucho rozprawiła się z Polką, powiększając tym samym przewagę (3:1). Świątek nie potrafiła odpowiedzieć na serwis przeciwniczki, która bardzo dobrze radziła sobie przy swoim podaniu. Na domiar złego, nasza reprezentantka dała się przełamać po raz drugi i sytuacja w secie stała się niezwykle trudna. Osuigwe wykorzystała okazję na wygranie partii przy pierwszej próbie. Pomimo ambitnie walczącej Polki, która miała szansę na re-break, set zakończył się wynikiem 6:2.

 

Drugą odsłonę tenisistka „Wojskowych” rozpoczęła obiecująco. Podrażniona Świątek zaczęła lepiej serwować, co przełożyło się na pewne wygrywanie swoich gemów. Podanie rywalki, również zostało odpowiednio rozpracowane, co zaowocowało przełamaniem w emocjonującym czwartym gemie (3:1). Niestety radość z przełamania nie trwała długo, gdyż Amerykanka bardzo szybko odpowiedziała tym samym. Na szczęście chwilę później przewaga Polki ponownie wzrosła do dwóch punktów dzięki re-breakowi (4:2). Warszawianka handicap jednego przełamania utrzymała do końca seta, którego zwieńczyła czwartym w tym meczu asem serwisowym (6:3).

 

Decydująca trzecia partia, miała niezwykle wyrównany przebieg. Przed pierwszą poważniejszą szansą na odskoczenie przeciwniczce stanęła Świątek, która jednak nie wykorzystała dwóch breakpointów. Chwilę później, przed podobną szansą stanęła tenisistka z Florydy, ale również ona nie wykorzystała dwóch piłek na przełamanie. Polka dopięła jednak swego! W siódmym gemie Osuigwe fatalnie serwowała i po dwóch podwójnych błędach, Świątek stanęła przed szansą przełamania, którą wykorzystała przy pierwszej okazji. Rozpędzona legionistka, nie dała szans rywalce w dwóch następnych gemach, co przełożyło się na kolejne przełamanie, a tym samym wygranie seta (6:3) oraz całego meczu (2:1).

 

Iga Świątek – Whitney Osuigwe (USA, 1) 2:6, 6:3, 6:3

 

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.