Dawid Szulczek
fot. Piotr Kucza

Dawid Szulczek: Legia też ma problemy

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Warta Poznań

17.05.2024 12:41

(akt. 18.05.2024 18:46)

– Jestem zadowolony z naszych ostatnich spotkań domowych. Bardzo bym chciał, byśmy podtrzymali pozytywną passę, energię i dobrze pożegnali się z Grodziskiem Wielkopolskim. Wszystkie ręce na pokład, pełna koncentracja na zadaniach – mówił przed meczem z Legią Warszawa (19.05, godz. 15:00) w 33. kolejce Ekstraklasy trener Warty, Dawid Szulczek.

– Myślę, że wsparcie kibiców będzie tak samo ważne, jak w poprzednim spotkaniu domowym, które wygraliśmy 1:0 z Legią. Uważam, że przez cały mecz było czuć, że gramy o jednego więcej. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie.

– Kiedy wracaliśmy z meczu z Puszczą Niepołomice, byłem w trakcie analizy naszego występu, ale potem obejrzałem z odtworzenia rywalizację Lecha z Legią. Posiadamy wnioski dot. ostatnich spotkań stołecznej drużyny. Wiemy, jak wygląda struktura gry naszego najbliższego rywala i jakie ma problemy kadrowe. Zmierzymy się z przeciwnikiem, który też ma swoje kłopoty.

– Miałem okazję oglądać Motor Lublin, którego trenerem był Goncalo Feio. Wiemy, jaka jest charakterystyka, jeśli chodzi o intensywność taktyczną i wypełnianie zadań. Jesteśmy świadomi tego, że zagramy z rywalem, który jest zorganizowany. Przeciwnicy wiedzą, co mają robić na boisku, próbują narzucić własny styl, starają się kontrolować mecz zarówno z piłką, jak i bez niej. My też posiadamy mocne strony i potrafimy się postawić. Myślę, że będzie to ciekawe spotkanie z perspektywy kibica, który nie sympatyzuje z żadną z drużyn.

– Atuty Legii? Nie chciałbym się w to zbytnio angażować, bo każde zdanie w tej kwestii może zostać wykorzystane przez rywala. Wiadomo, że stołeczna drużyna posiada sporo plusów – gdyby tak nie było, to nie byłaby w czubie tabeli. Rok temu Josue nie miał plastra i wygraliśmy 1:0. Wiemy, że to groźny zawodnik. Jeśli w niedzielę z nami zagra – nie wiadomo, czy tak się stanie – to będziemy musieli poświęcić mu uwagę, ale raczej nie zdecydujemy się na krycie indywidualne Portugalczyka, który inteligentnie porusza się po boisku. Jeśli podjęlibyśmy taką decyzję, to byśmy mocno złamali naszą strukturę. Jeżeli ten piłkarz jest pod grą, to wtedy trzeba starać się go zamykać, nie pozwalać na to, by otworzył się z piłką w kierunku naszej bramki.

– Juergen Elitim to świetny transfer – myślę, że jeszcze wiele osób nie wie o tym, że pewnie będzie gwiazdą tej ligi. Potrzebuje chwili, by się rozegrać, lecz już teraz pokazuje dużo atutów. Uważam, że dalej będzie je prezentował, choćby w przyszłym sezonie.  

– Lubię przygotowywać się do meczów z Legią i analizować jej grę, gdyż jest tam dużo dobrych rzeczy – i za kadencji Goncalo Feio, a wcześniej za Kosty Runjaicia oraz Aleksandara Vukovicia. Kiedy stołeczna drużyna narzuca intensywność, to czasami jest niełatwo na boisku, ale do tej pory – z naszą dobrą organizacją – potrafiliśmy wychodzić z trudniejszych momentów. Chciałbym powiedzieć po nadchodzącym spotkaniu, że lubię grać z warszawiakami.

– Sytuacja kadrowa jest dla nas sporym wyzwaniem. Walczymy z czasem o kilku zawodników. Na dziś Adam Zrelak nie wychodzi na murawę, zobaczymy jak się to potoczy w kontekście dwóch pozostałych spotkań sezonu. Mam nadzieję, że nasza kadra na mecz z Legią okaże się trochę silniejsza – i tak będzie ona daleka od optymalnej, jak przeciwko Puszczy Niepołomice, ale jesteśmy nauczeni tego, że u nas już tak było. Czasami wydawało się, że jest bardzo trudno, a potem pojawiały się pozytywne wyniki. Nawet jeśli nie będziemy mogli skorzystać ze wszystkich piłkarzy, to myślę, że ci, którzy czekali na szansę, dadzą dobrą energię i będą solidnie prezentować się na boisku.

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.