33. urodziny Tomasza Brzyskiego

Początki Brzyskiego z piłką nożną przypadają na jego pobyt w Lubliniance Lublin. Kolejnymi zespołami przez niego reprezentowanymi były: Orlęta Radzyń Podlaski, Górnik Łęczna, Radomiak Radom oraz Korona Kielce. Następną drużyną był Ruch Chorzów. W tym klubie kariera Tomasza Brzyskiego na ekstraklasowych boiskach, pod wodzą ówczesnego szkoleniowca „Niebieskich” Bogusława Pietrzaka a potem Waldemara Fornalika, nabrała lekkiego rozpędu. „Brzytwa” stał się kluczowym elementem w układance sztabu trenerskiego Ruchu, który w sezonie 2009/2010 zajął sensacyjne, trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy. Obiecujące występy zaowocowały transferem do Polonii Warszawa.

Podczas trzech lat spędzonych w klubie z ul. Konwiktorskiej Brzyski pokazał drzemiący w nim potencjał. W dużej mierze zasłynął on z dobrze wykonywanych stałych fragmentów gry, które stały się z czasem jego znakiem rozpoznawczym. Kłopoty natury finansowej, które spotkały Polonię Warszawa spowodowały, że Brzyski podczas okna transferowego stał się obiektem zainteresowania wielu polskich zespołów. Rozwiązał swój kontrakt z Polonią, by następnie związać się umową z Legią Warszawa.

W styczniu 2013 roku Tomasz Brzyski podpisał ze stołecznym klubem kontrakt do końca roku 2014, lecz w Legii długo nie zastanawiano się nad przedłużeniem umowy i „Brzytwa” nadal może tytułować się mianem legionisty. Podczas rundy jesiennej obecnego sezonu lewy obrońca przeszedł operację mięśni przywodziciela i powoli dochodzi do pełni zdrowia. Wszystko wskazuje na to, że od początku przygotowań do rundy wiosennej będzie do dyspozycji trenera Henninga Berga.

Jak dotąd w barwach Legii rozegrał 73 spotkania, uzyskując świetną liczbę 28 asyst, zdobywając dwukrotnie tytuł mistrza Polski, Puchar Polski oraz występując w fazie grupowej Ligi Europy.

Cała redakcja Legia.Net pragnie życzyć Tomkowi jeszcze więcej zdrowia, powrotu do pełni formy, kolejnych, wspaniałych asyst z jego strony, oraz sukcesów podczas gry z eLką na piersi. Sto (L)at!