Adam Hlousek: Jestem spłukany

Czesi informowali, że sprawa stała się na tyle poważna, że jego rodzice mogli stracić dom. Byli w sporym szoku, gdy na ich posiadłości nagle pojawili się ludzie, którzy wyceniali wartość nieruchomości! Plan był prosty – wycenić budynek, wystawić go na licytację i z uzyskanych środków wyrównać wierzycielom straty.

Adam Hlousek zrozumiał, że musi się przyznać do winy i dwa dni przed licytacją oficjalnie złożył wniosek o upadłość. Poniżej fragment jego rozmowy z Bleskiem, którą przetłumaczył Przegląd Sportowy Onet.

– Nie jest prawdą, że uciekłem z Czech. Jestem w kraju i przed nikim się nie chowam. Przyznaję się do długów, ale chcę też to zaznaczyć, bo mocno leży mi to na sercu. (…) Mi nie przeszkadza mówienie, że jestem spłukany. Najwięcej traci moja rodzina – opowiadał Hlousek.

– Jestem i będę w kontakcie z osobami zainteresowanymi. Zawsze będę o tym rozmawiał i zwracał się do nich. Wykonałem już kilka telefonów przed ogłoszeniem upadłości. Musicie wiedzieć, że jestem zupełnie normalnym człowiekiem i że mierzę się z tym. Że nie traktuję tego lekko i że sobie z tym radzę – mówił piłkarz.

Hlousek występował w Legii w latach 2016-2019, zagrał 138 meczów, zdobył 3 mistrzostwa (2016, 2017, 2018) i 2 Puchary Polski (2016, 2018).