Adam Hlousek: Po meczu z Lechią bałem się zakończenia sezonu

- Mamy dobrych zawodników, którzy potrafią zdziałać wiele z piłką. Czasami brakowało nam jednak walki na boisku, zwłaszcza na początku sezonu. Bez tego nie da się wygrać mistrzostwa. Każdy musi sam sobie odpowiedzieć czy zostawił na murawie wystarczająco dużo zdrowia, serca i dał z siebie wszystko.

- Po meczu z Lechią bałem się zakończenia sezonu. Być może w głowie pojawiły się myśli, że mistrzostwo samo się wygra. Taka jest piłka nożna, takie jest życie. Bardzo mnie boli strata tytułu, który dla Legii byłby bardzo istotny. Odchodzę z tego klubu i przez pewien czas będę o tym myślał.

- Trzymam kciuki za chłopaków. W miarę możliwości będę starał się oglądać mecze „Wojskowych”. Aleksandar Vuković? Świetnie mi się z nim pracowało. Będzie mi tego brakowało. Życzę mu wszystkiego dobrego. Jestem przekonany, że da sobie radę. Moim zdaniem „Vuko” to trener, który obudzi zawodników i zrobi wszystko, żeby drużyna – mówiąc kolokwialnie – zapier…… (śmiech). Jeżeli tak się stanie, Legia nie powinna mieć problemów ze zdobyciem mistrzostwa w przyszłym sezonie.

- Gratulacje dla Piasta za zdobycie mistrzostwa. Gliwiczanie wykonali tytaniczną robotę. Grali dobrze, regularnie punktowali i sięgnęli po tytuł. Byli trudnym rywalem, ale my to mistrzostwo po prostu przegraliśmy.

- Każdy dzień spędzony w Legii będę wspominał bardzo dobrze. Stworzyliśmy rodzinę, będę pamiętał to do końca życia. Super mi się tutaj pracowało. Chciałbym, żeby chłopaki przyjeżdżali do mnie, ja też będę starał się odwiedzać Warszawę.

- Legia to Legia. Wielki klub z bogatą historią. Każdy piłkarz, który tutaj przychodzi, musi odpowiedzieć na jedno pytanie: czy chce walczyć? Jeżeli będziesz robił z piłką co chcesz, ale nie będziesz wykazywał zaangażowania, powstaną schody, które trudno będzie pokonać. Chłopaki muszą zdać sobie sprawę, iż występują w Legii i nie mogą pozwolić na to, żeby odpoczywać na boisku czy odpuszczać.