Adam Hlousek: Szanse Legii oceniam na 50 procent

– Slavię i Legię można traktować jak największe drużyny w swoich krajach. Zawsze celem jest gra w Europie. Kibice w Pradze także potrafią dopingować swoją ekipę przez 90 minut. Prażanie mieli jakiś czas temu trudny okres, grali o utrzymanie, ale ostatnie pięć lat… To wielka praca i doskonałe występy w Lidze Mistrzów i Europy. Zespół składa się z bardzo dobrych zawodników, choć mają wiele do stracenia. Nie zmienia to faktu, że Legia ma przed sobą trudne zadanie.

Zgodzisz się ze stwierdzeniem, że największa siłą Slavii jest kolektyw?

– Zdecydowanie! Slavia przez ostatnie lata wykreowała kilka gwiazd, ale nadal najsilniejszy jest zespół. Trzeba zwrócić uwagę, jak licznie klub był reprezentowany w drużynie narodowej na Euro 2020. Wartość poszczególnych zawodników szybowała w górę. Trener Trpisovsky rządzi zespołem twardą ręką, nie pozwala nikomu na gwiazdorstwo. Nie ma sytuacji, w których ktoś uważa się za lepszego od drugiego. To sprawiło, że Slavia ma bardzo dobrą passę i regularnie występuje w Europie.

Jak scharakteryzować styl gry Slavii? Często mówi się o drużynie grającej intensywnie i dynamicznie.

– Slavia potrafi zniszczyć każdego rywala pod względem fizycznym. To odnosi się także do drużyn z Premier League czy La Liga. Trener Trpisovsky doskonale przygotowuje zespół. Do tego dochodzi częste wygrywanie powietrznych pojedynków. Czesi dominują w powietrzu, a przy tym gracze z Pragi nie maja obaw, by grać piłką pod presją przeciwnika.

Całą rozmowę z Adamem Hlouskiem można przeczytać w serwisie sport.tvp.pl.