Aleksandar Prijović: Kibice są naszym dwunastym zawodnikiem

- Nie mogę być na siebie zły, że nie strzeliłem gola, ponieważ wygraliśmy to spotkanie. Jesteśmy w formie. Znam siebie, znam swoje umiejętności i wiem, że w następnym meczu będę miał kolejne okazje. Zawsze oczekuję tego, że wystąpię w następnym spotkaniu od pierwszej minuty. Chcę grać jak najwięcej, by pomóc mojej drużynie - mówił po spotkaniu Aleksandar Prijović.

- Ondrej Duda to świetny zawodnik. Jest innym typem piłkarza niż „Niko”. Nie byliśmy do końca zgrani, ale to kwestia treningów. Jestem nowy w drużynie, nie mamy czasu się poznać. Po każdym spotkaniu mamy rozruch, a później szykujemy się do kolejnego starcia. Myśle, że w przyszłości nasza współpraca będzie lepiej wyglądać. Czuję się komfortowo w zespole, ale nie jestem jeszcze w pełni przygotowany do sezonu. Nie byłem z drużyną na obozie przygotowawczym, a to bardzo istotne - stwierdził napastnik Legii.

- Temperatura nie robiła na nas wrażenia. Czułem się dobrze. Wcześniej z Botosani też były podobne warunki atmosferyczne i również wygraliśmy. Nasi kibice są naszym dwunastym zawodnikiem. Czujemy ich wsparcie przez całe spotkanie. Ich doping jest jak wiatr, który pcha nas do przodu - zakończył snajper wicemistrzów Polski.