Aleksandar Vuković

Aleksandar Vuković: Możemy wystawić naprawdę mocną jedenastkę

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

07.08.2020 14:24

(akt. 07.08.2020 14:49)

- Jestem w stanie powiedzieć kogo zobaczymy w niedzielę w bramce, ale tego nie zrobię. W sobotę mamy jeszcze trening przedmeczowy, potem rozruch. Spokojnie wolę poczekać na to, jak sytuacja zdrowotna będzie wyglądała przed spotkaniem. Do naszej dyspozycji są Radosław Cierzniak i Artur Boruc. Cezary Miszta dołączył do zajęć. Wojciech Muzyk trenował z nami, lecz boryka się z drobnym urazem, więc raczej nie będzie brany pod uwagę - powiedział na konferencji przed meczem o Superpuchar Aleksandar Vuković, trener Legii Warszawa.

- Z czego wynika klątwa sześciu przegranych meczów o Superpuchar przez Legię? Na pewno nie ma mowy o żadnej klątwie, nie podchodzę tak do tego. Wkładamy dużo wysiłku w to, żeby wytłumaczyć drużynie, że to, co było w poprzednim sezonie, już się nie liczy. To już historia, która nie ma żadnego większego znaczenia w tym, co jest przed nami i jest dla nas kolejnym wyzwaniem. Prawda jest taka, że od wielu lat nie zdobyliśmy trofeum, co powinno być dodatkową motywacją. Wszystkie inne rzeczy są przeznaczone dla osób wierzących w klątwy w futbolu.

- Jeżeli chodzi o nowych zawodników – słowa uznania dla dyrektora sportowego. Cały dział, który pracował, wykonał kawał dobrej roboty. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Dołączyli do nas ludzie, którzy powinni dać jakość i być wzmocnieniem naszej drużyny. Z drugiej strony zawsze powtarzam, że o tym jak dobry jest transfer, można mówić za jakiś czas. W tej chwili mogę powiedzieć, iż widzę pozytywne prognozy dotyczące nowych piłkarzy. Najważniejsze jest teraz to, aby wkomponować ich jak najszybciej do zespołu, do sposobu grania i funkcjonowania. Za jakiś czas będzie można powiedzieć więcej o każdym z nich.

- Sytuacja kadrowa? Naszą przewagą jest fakt, że po tym jak do Monaco przeniósł się Radosław Majecki, żaden zawodnik decydujący o naszej grze nas nie opuścił. Wszyscy są z nami, ale nie wszyscy są zdrowi. Czekamy na to, żeby sytuacja zdrowotna była jeszcze lepsza niż jest obecnie. W tej chwili jest ona niezła. Nie możemy dalej liczyć na Jose Kante czy Arvydasa Novikovasa. Musimy poczekać jeszcze chwilę na Andre Martinsa. Nie skorzystamy w niedzielę z Josipa Juranovicia i Rafaela Lopesa, którzy dopiero dzisiaj (7.08 – red.) wznawiają pracę. Inaczej jest w przypadku Artura Boruca i Filipa Mladenovicia, którzy już z nami trenują. Wierzymy, że sytuacja będzie solidniejsza. Zmagamy się z drobnymi urazami, które wymagają jednego-dwóch dni odpoczynku, ale potem piłkarz wraca do naszej dyspozycji. Sytuacja kadrowa jest taka, że możemy wystawić naprawdę mocną jedenastkę.

- Przygotowania do sezonu są bardzo nietypowe, nie ma zbyt wiele czasu. W tym momencie chodzi o szukanie i pracowanie nad priorytetami w naszej grze. Trzeba skupić się na tym, co można szybko poprawić, a jest fundamentalnie ważne w kontekście całej gry. Wiadomo, że nie jesteśmy w stanie przejść przez wszystkie elementy i aspekty – do tego będziemy mieli kolejne tygodnie. Na razie skupiamy się nad tym, żeby pracować nad kwestiami fundamentalnymi jak gra obronna całego zespołu.

- Cracovia zakończyła sezon później niż my. Nie miała zbyt długiej przerwy, dlatego nie miała co stracić. Nie stawiałbym żadnej z drużyn na straconej czy uprzywilejowanej pozycji przed tym meczem.  

- Na pewno czekamy na niedzielne losowanie eliminacji Ligi Mistrzów. Jestem ciekaw z kim się zmierzymy i gdzie zagramy spotkanie. Po losowaniu będziemy wiedzieli coś więcej na temat tego, jak będzie wyglądało najbliższych 10 dni do meczu w Europie.

Polecamy

Komentarze (83)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.