Piłki

Andrzej Iwan: Berg wpoił zawodnikom brak samokrytyki

Piotr Kamieniecki

Źródło: eurosport.onet.pl

11.05.2015 17:40

(akt. 21.12.2018 23:21)

- Mentalnie w Warszawie są mistrzami świata. Berg wpoił zawodnikom brak jakiejkolwiek samokrytyki, tylko że piłkarsko jest cieniutko. Nie słyszę zbyt wielu słów, które mogłyby wskazywać, że gracze Legii twardo stąpają po ziemi. Berg wreszcie powiedział: „zagraliśmy słabiej”, chyba po raz pierwszy. Uważam, że pora zmienić nastawienie - mówi w rozmowie z "Eurosport.onet.pl" Andrzej Iwan, były reprezentant Polski.

Pan od dawna jest zdania, że kadrowo Lech i Legia to zespoły o porównywalnej sile.


- Powiem więcej: tych dwunastu, trzynastu podstawowych zawodników Lech ma lepszych. Nie dysponuje tak szeroką kadrą, ale ścisła jedenastka plus dwóch, trzech zmienników, moim zdaniem silniejsza i ciekawsza jest w Poznaniu. Gdyby się miał zastanowić, kto z obecnej Legii, mógłby grać w wyjściowym składzie Kolejorza, nie wyszłoby tego wiele. Przykład Vrdoljaka - kapitana, na którego od lat stawia każdy trener. Mówią jaki wyjątkowy, a tak naprawdę to nie jest żaden wielki piłkarz czy przywódca. Nie widziałem ani razu, żeby próbował wstrząsnąć tą drużyną, kiedy trener nie potrafi. Nie chcę już przypominać nieszczęsnego Celticu, wystarczy zestawić go z Łukaszem Trałką - prawdziwym dowodzącym, robiącym różnicę, który ostatnio Vrdoljaka przykrył czapką.


Berga pan zawsze traktował z dystansem.


- Bo nigdzie wcześniej nie pracował. Jako trener, nie zetknął się z tym rodzajem presji walki o mistrzostwo. Być może było w tym trochę mojej złośliwości, bo wcześniej prowadził Legię Janek Urban - mój kolega, ale uważam, że drużyna pod jego wodzą grała lepiej. Patrząc z dzisiejszej perspektywy, wyniki w Lidze Europy zakłamały obraz. Aż do Ajaksu, Legia walczyła z przeciętnymi rywalami i dopiero teraz wyszło, jakie ma problemy. Skorża tymczasem jako tako poskładał zespół po Rumaku, nie jest to ciągle fantastyczny poziom, ale już finał Pucharu Polski był sygnałem, że w lidze może się zdarzyć to, co zdarzyło się w sobotę.


Zapis całej rozmowy z Andrzejem Iwanem można przeczytać w serwisie eurosport.onet.pl

Polecamy

Komentarze (47)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.