News: Arabska wigilia Macieja Skorży

Arabska wigilia Macieja Skorży

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

24.12.2012 08:13

(akt. 10.12.2018 08:10)

- W Arabii Saudyjskiej dekoracje świąteczne są zabronione. W Bahrajnie za to jest ich mnóstwo. Właśnie tam, we włoskiej restauracji, z moimi współpracownikami Rafałem Janasem i Paolem Terziottim spędzimy wigilię. Nie będzie pewnie tradycyjnych dwunastu dań, jednak stworzymy chociaż namiastkę świąt - opowiada w rozmowie z "Super Expressem" Maciej Skorża, od trzech miesięcy trener saudyjskiego Al-lttifaq Dammam.

Dla pracującego w arabskim kraju byłego szkoleniowca Legii prawdziwe święta zaczną się 29 grudnia.
- Wtedy na pięć dni przylecę do Polski. Na krotko, bo już od początku stycznia od zgrupowania w Dubaju rozpoczniemy przygotowania do Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Tęsknię za rodziną. Lekko nie jest, na szczęście niedawno żona z synami byli u mnie przez dwa tygodnie. Chłopcy nawet trenowali w klubie. Żonie spodobało się na tyle, że nawet zaczęła wspominać, bym rozejrzał się za szkołą dla synów. Wtedy moglibyśmy być razem.

 

- Nasze życie to boisko, klub, wyjazdy, mecze. Niedawno graliśmy w Mekce, podroż w obie strony zajęła nam cztery dni. Na początku strasznie mnie denerwowało, że zawodnicy notorycznie spóźniali się na treningi. Nie umiem również zaakceptować sposobu, w jaki traktuje się tu kobiety. Co jeszcze? Arabowie wprost uwielbiają kupować. Tu są przeogromne galerie handlowe. Warszawska Arkadia przy centrach w Arabii wygląda jak przedpokój. Poza tym są tu chyba najlepsze na świecie słodycze, a ryby i owoce morza tak wspaniałe, że zrezygnowałem z jedzenia mięsa. Mieszkamy w kompleksie dla obcokrajowców. Jest tu siłownia, basen. Od klubu otrzymaliśmy samochody Renault Safrane. Powoli się aklimatyzuję - dodaje Skorża.

Polecamy

Komentarze (46)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.