News: Artur Jędrzejczyk i Rafał Wolski po meczu: Sędzia nas wykartkował

Artur Jędrzejczyk: Piłka się na mnie obraziła

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

31.08.2011 09:08

(akt. 04.01.2019 13:40)

<p>Artur Jędrzejczyk wygrywa rywalizację z Jakubem Rzeźniczakiem i to on jest teraz podstawowym prawym obrońcą Legii Warszawa. Legia zainwestowała w niego pięć lat temu. Wykupiła go z Igloopolu Dębica, a potem wypożyczała do GKS Jastrzębie, Dolcanu Ząbki, Korony Kielce, aby się ogrywał. W każdym z tych klubów był podstawowym zawodnikiem, z każdego wracał na Łazienkowską z nadziejami, że w końcu wykorzysta swój potencjał. Kończyło się przeważnie ławką rezerwowych.</p>

Teraz jednak Skorża w końcu zdecydował się odważniej postawić na Jędrzejczyka. Najpierw nie puścił go na wypożyczenie do Zagłębia Lubin, a następnie wystawił przeciwko Cracovii (3:1). W meczu z Górnikiem Zabrze (3:1) co prawda ponownie wystąpił Rzeźniczak, ale nieoczekiwanie w pierwszym spotkaniu przeciwko Spartakowi Moskwa (2:2) zagrał Jędrzejczyk. Od tamtej pory miejsca w składzie nie oddał.


- Powoli zaczynałem się już zastanawiać, co robić dalej, a nagle trener postanowił coś zmienić. Nie rozmawiał ze mną, nie uprzedzał, na odprawie zobaczyłem swoje nazwisko w podstawowym składzie i widuję je coraz częściej. Muszę zrobić wszystko, aby tak zostało. I żeby odzyskać skuteczność, bo kiedyś piłka mnie szukała w polu karnym rywala, a teraz trochę się na mnie obraziła – mówi Jędrzejczyk.


Więcej w papierowym wydaniu "Przeglądu Sportowego" oraz w serwisie przegladsportowy.pl

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.