Domyślne zdjęcie Legia.Net

Asystent Maciej Iwański

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

03.01.2010 15:01

(akt. 16.12.2018 17:02)

W roku 2009 chwaleni w Legii byli głównie bramkarz i obrońcy. Szczególnie w drugiej połowie roku sporo narzekań było na grę pomocników i napastników. Statystyki pokazują jednak, że na słowa krytyki nie zasłużył Maciej Iwański, który zdobył 7 goli i zaliczył 7 asyst. W punktacji kanadyjskiej daje mu to 14 punktów i przewagę nad kolegami z zespołu.

Iwański w minionym roku zmienił się na boisku, bo zmieniły się zadania jakie przydziela mu trener. „Ajwen” zdecydowanie więcej musi udzielać się w defensywie, często występuje jako klasyczny defensywny pomocnik. Miało to swoje odbicie w efektach - pierwsze pól roku było słabe w wykonaniu "Ajwena". – Ale z takiej pozycji też dużo widać, można zagrać fajną długą piłkę. Dziś piłkarz musi być uniwersalny – mówi Iwański. - Iwanek wykonuje świetnie stałe fragmenty gry, ale brakuje mu jeszcze bramek z akcji, po strzałach z dystansu, które ma bardzo dobre – podsumowuje krótko trener Jan Urban.

Oto zestawienie indywidualnych osiągnięć Iwańśkiego w 2009 roku


Bramki

1. Gol na 2:0 z rzutu karnego w meczu z Odrą Wodzisław wygranym 4:0. Iwański najpierw był faulowany, a później wykorzystał rzut karny.

2. Pilarz fauluje Paluchowskiego, a Iwański wykorzystuje rzut karny na 2:0 w meczu z Ruchem 4:1

3. Bramka na 1:0 z rzutu karnego w meczu z Broendby w Kopenhadze po faulu na Sebastianie Szałachowskim. Nie zadrżała mu noga, strzelił precyzyjnie i piłka zatrzepotała w siatce.

4. Bramka na 2:1 w spotkaniu z Broendby w Warszawie. Tym razem posłał piłkę do siatki po faulu na Marcinie Mięcielu.

5. Piękna bramka Iwańskiego na 1:1 w meczu z Piastem w Gliwicach. Otrzymał podanie w pole karne od Inakiego Astiza i strzelił z lewej nogi. Trafił idealnie w wewnętrzną stronę bocznej siatki. Bramkarz gospodarzy był bezradny.

6. Tym razem bramka na wagę zwycięstwa z GKS-em w Bełchatowie. Iwański znakomicie wykonał rzut wolny po faulu na Miroslavie Radoviciu i posłał piłkę tak, że ta minęła mur i stojącego na linii Łukasza Sapelę. 1:0 dla Legii.

7. Wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Marcinie Mięcielu i legioniści dzięki temu odnieśli skromne zwycięstwo nad Arką 1:0.


Asysty

1. Legia Ruch 4:1 Iwański wykłada piłkę w polu karnym Chinyamie, a ten bez problemu umieszcza futbolówkę w siatce.

2. Legia – Zagłębie 4:0 Zagrał z rzutu rożnego wprost na głowę Artura Jędrzejczyka, a ten pokonał bramkarza gości.

3. Legia – Lechia 2:0 Przy golu Chinyamy zrobił akcję marzenie. Ograł dwóch obrońców i podał tak, że napastnik nie mógł nie strzelić.

4. Legia – Lechia 2:0 Ze stoickim spokojem poczekał, aż Radović znajdzie się w takim miejscu, by nie być na pozycji spalonej. Podał idealnie w tempo, a Serb umieścił piłkę pod poprzeczką.

5. Legia – Lech 2:0 Odebrał piłkę Bandrowskiemu w środku pola, pobiegł Z nią kilka metrów i zagrał do Chinyamy. Ten umieścił piłkę tuż przy słupku i zrobiło się 2:0

6. Legia – Korona 5:2 Iwański zagrał idealnie w tempo do wbiegającego w pole karne Szałachowskiego i ten nie miał problemów z pokonaniem bramkarza złocisto – krwistych. Gol na 4:2.

7. Legia – Korona 5:2 Ajwen podał na 25 metr do Smolińskiego, a ten huknął z lewej nogi. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i zatrzepotała w siatce.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.