Domyślne zdjęcie Legia.Net

Bartłomiej Grzelak w Sibirze Nowosybirsk! (akt.)

Jan Szurek

Źródło: futbol.pl, Przegląd Sportowy

09.08.2010 08:59

(akt. 15.12.2018 18:46)

Wojciech Kowalewski nie będzie już dłużej jedynym Polakiem w Sibirze Nowosybirsk. Bartłomiej Grzelak podpisał w niedzielę kontrakt z tym klubem. Zawodnik, który ostatnie 3,5 roku spędził w warszawskiej Legii, zadebiutuje w nowym zespole 15 sierpnia w wyjazdowym spotkaniu ze Spartakiem Nalczyk. Następnie czeka go walka o fazę grupową Ligi Europy z PSV Eindhoven. "Grzelu" zrobił sobie prezent na 29. urodziny. W czerwcu rozstał się z Legią Warszawa. Mierzący 188 centymetrów wzrostu napastnik od tamtej pory intensywnie szukał klubu. Mówiło się, że urodzony w Płocku Grzelak wróci do Widzewa Łódź lub wyjedzie grać na Cyprze lub w Azerbejdżanie. Ostatnio czterokrotny reprezentant Polski (dwa gole) przymierzany był do Zagłębia Lubin, ale trener Miedziowych Marek Bajor uznał, że Grzelak nie będzie przydatny jego drużynie.
Były król strzelców dawnej II ligi został więc znowu z niczym. Gdzieś tam co prawda pojawiły się informacje o powtórnym mariażu z Legią, ale były to tylko plotki. Tymczasem Grzelak szukał klubu poza granicami Polski. I wygląda na to, że znalazł. W poniedziałek 29-letni napastnik ma podpisać kontrakt z Sibirem Nowsybirsk.

Orły z Nowosybirska zajmują po 16 kolejkach sezonu 2010 ostatnie miejsce w tabeli. Do tej pory Sibir ugrał zaledwie 9 punktów.

Zespół z Nowosybirska strzelił 21 goli, więc - szczególnie patrząc na dorobek 15. w stawce Krylji Sowietow (9 goli) czy 14. Amkaru (10 bramek) - wydaje się, że wzmocnień akurat w napadzie zespół Igora Kriszenki nie potrzebuje. Działacze uznali jednak inaczej i zamierzają zatrudnić Grzelaka.

Polak w Sibirze będzie rywalizował o miejsce w składzie z Aleksandrem Antipienko (10 gier, 1 gol), Giennadijem Blizniokiem (5 meczów, 0 goli) oraz Igorem Szewczenko (9 spotkań, 2 trafienia). Nie do ruszenia byłby Aleksiej Miedwiediew, który zdobył 6 goli w 15 meczach, ale być może z nim Grzelak walczył nie będzie, gdyż tym piłkarzem mocno interesuje się Rubin Kazań. 

Polecamy

Komentarze (15)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.