News: Bartłomiej Kalinkowski: Jestem gotowy na pierwszą drużynę

Bartłomiej Kalinkowski: Jestem gotowy na pierwszą drużynę

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

26.06.2014 19:32

(akt. 08.12.2018 14:35)

- Jak zawsze mamy ośrodek najwyższej klasy i niczego nam w Gniewinie nie brakuje. Zawodnicy z pierwszego zespołu nas znają, dobrze przyjmują i dają dużo wsparcia. Najlepszą metodą na wejście do grupy jest dobre sprawowanie się w trakcie treningów i meczów. Zawodnicy z pierwszej drużyny są jednak kontaktowi i chętnie rozmawiają. Nasza najmłodsza czwórka w składzie ja, Robert Bartczak, Adam Ryczkowski i Mateusz Wieteska trzyma się ze sobą i jest nam raźniej dzięki temu - stwierdził Bartłomiej Kalinkowski po treningu w Gniewinie.

W hotelu możecie poczuć się jak mistrzowie Europy, gdyż jest on pełen oznaczeń związanych z hiszpańską reprezentacją po jej wizycie na EURO.


- Mistrzami Europy jednak nie jesteśmy i jeszcze długo nie będziemy (śmiech). Na pewno jest nam tutaj bardzo dobrze, ale musimy udowadniać, że należy się nam miejsce w drużynie i w takich hotelach.


W środę zagraliście sparing z Atlantasem Kłajpeda, przeciwnikiem dosyć przeciętnym.


Nie była to najlepsza drużyna z jaką grałem. Trudno powiedzieć, żeby Litwini byli ekipą z najwyższej półki. Ciężko stwierdzić jak dobry był to zespół, gdyż pokazaliśmy się z odpowiedniej strony w defensywie, trudno było im wychodzić z pressingu i myślę, że wypadliby lepiej, gdyby ktoś dał im bardziej pograć piłkę. Skupiamy się jednak na sobie i radujemy się z pierwszego wygranego spotkania w okresie przygotowawczym.


Trener Berg powiedział ci jak chce żebyś grał?


Nie rozmawiałem z nim na ten temat, ale to dla mnie proste. Przyjechałem do Gniewina, by udowodnić trenerowi, że jestem w stanie pociągnąć ciężar gry w pierwszej drużynie. Pracuję na to każdego dnia, a także robiłem to przez ostatnie miesiące. Nie pozostaje nic innego jak zasuwać na treningach.


A jesteś w stanie pociągnąć ciężar gry w pierwszej drużynie?


-
Myślę, że jestem, bo gdybym nie był i nie wierzył w to, że dam radę, to nie byłoby mnie tutaj oraz w Legii. To klub, w którym od razu oczekuje się wskoczenia na najwyższą półkę w Polsce.


Masz jakiś cel indywidualny na to zgrupowanie?


- Miałem już dość czasu na pokazanie się w Legii. Byłem na zgrupowaniu w Belek, ale teraz mam większe oczekiwania. Wierzę, że po tym obozie dostanę szansę w pierwszej drużynie i będę obijał się o meczową "osiemnastkę". Później przyjdzie czas na kolejne cel, jakim będzie chociażby dostanie się do wyjściowego składu. 

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.