Domyślne zdjęcie Legia.Net

Bartosz Jurkowski: Może znowu zlekceważą Górnika?

Piotr Szydłowski

Źródło:

21.10.2006 05:17

(akt. 24.12.2018 16:11)

Jednym z najbardziej doświadczonych ligowców z zespole dzisiejszego rywala Legii jest <b>Bartosz Jurkowski</b>. 32-letni obrońca rodem z Białegostoku ostatnie miesiące spędził w czwartoligowych rezerwach klubu z Łęcznej. Przed sezonem z jego usług zrezygnował bowiem szkoleniowiec górników, <b>Dariusz Kubicki</b>. Popularnego "Kuby" nie ma już na Lubelszczyźnie, a Jurkowskiego postanowiono przywrócić do łask pierwszej drużyny w chwili, gdy ekipie z Łęcznej w oczy zagląda widmo degradacji.
Przed rokiem Górnik z Jurkowskim w składzie sprawił dużą niespodziankę i ograł w Warszawie Legię 2:0. - Wówczas mieliśmy zespół personalnie dużo lepszy i tamta wygrana wcale nie musiała być przypadkiem. - relacjonuje powracający do składu łęcznian zawodnik. - Teraz też trzeba wierzyć - wiara i nadzieja umierają ostatnie - dodaje. Legia jesienią nie gra na miarę oczekiwań? - Bo to wcale nie jest wielka Legia, tak jak przed laty, a nawet przed rokiem. Jednak Legia to... zawsze Legia. Do tego dochodzi klimat Łazienkowskiej, wspaniali kibice. Był u nas na jednym treningu Grzesiek Bronowicki. Wygrana z Pogonią Szczecin mocno ich podbudowała. Może znowu zlekceważą Górnika?

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.