News: Dusan Kuciak: Z Legii nikt do mnie nie dzwonił

Bereszyński i Kuciak o meczu z Cracovią

Tomasz Danelczyk

Źródło: Legia.Net

15.12.2013 22:11

(akt. 04.01.2019 13:09)

- Była już podobna sytuacja. Też przegrywaliśmy u siebie 0:1 z Pogonią. Tutaj było podobnie. Odpowiedzieliśmy bardzo szybko. Było po nas widać, że za chwilę strzelimy drugą, potem trzecią bramkę. Wiedzieliśmy jak będzie grać Cracovia, że będzie miała większe posiadanie, ale to my strzeliliśmy cztery bramki. Pasy chciały narzucić swój styl, goście wymieniali bardzo dużo podań. Takie mecze to tylko korzyść dla nas. Najlepsze zespoły w Europie grają właśnie w ten sposób, jest to dobre doświadczenie dla nas. Cracovia fajnie gra od tyłu, nie wybija na oślep. Życzę im jak najlepiej. Dzisiaj było nas 16 w kadrze, ale 16 walczących, chłopaków, którzy chcą zwyciężać. Dzisiaj daliśmy radę mimo kontuzji. Został jeden mecz i potem będzie dużo czasu, żeby się wyleczyć i spokojnie przygotować do rundy rewanżowej. Przed nami ważny mecz z Górnikiem Zabrze – z wiceliderem. Teraz skupiamy się na tym - mówił po ostatnim gwizdku sędziego Bartosz Bereszyński.

Dusan Kuciak - Cracovia nie przyjechała tutaj by się bronić i wybijać piłki byle dalej od bramki. To mogło się podobać. Udało się dobrze pożegnać z rundą jesienną. Trener przygotował nas na grę Cracovii. Chcieliśmy im pozwolić, żeby rozgrywali pikę na własnej połowie. Jak dochodzili do naszej połowy, to robiło się ciasno. Odbiór piłki był bardzo szybki. Bramka dla Cracovii to mój błąd. Po wygranej można się teraz tylko śmiać z tej sytuacji. To moja wina nie chłopaków. Mamy jeszcze jeden mecz i zrobimy wszystko, żeby awansować do następnej rundy

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.