Besnik Hasi: Nie zwracam uwagi na plotki

- Teraz Kucharczyk i Pazdan wracają, trenują indywidualnie od dwóch dni. Dziś mają wrócić do ćwiczeń z zespołem. Jeśli wszystko będzie w porządku zagrają z Zagłębiem.

- Kazaiszwili zagrał z Borussią bo był gotowy do gry. Nie znał imion piłkarzy? Bzdura. To nie problem, polskie nazwiska są trudne. Nie jest długo w Legii, ja też miałem problem by się wszystkich imion nauczyć. Zrobi to. A zgranie zespołu? To wymówka po porażce. Na treningach wszyscy się zgrywają, nie muszą grać w meczach w identycznych zestawieniach.

- Jeśli przegrywa się pierwszy mecz w Lidze Mistrzów 0:6, to atmosfera w szatni nie może być dobra. Staramy się jednak skupić na najbliższym meczu, skoncentrować tylko na nim. Musimy poprawić szybko grę przy stałych fragmentach gry i poprawić morale po ostatnim spotkaniu.

- Potrzebujemy punktów, powinniśmy mieć ich znacznie więcej. W pierwszych meczach sezonu traciliśmy ich zbyt wiele. Nie pokazujemy wciąż takiej gry, na jaką nas stać, jaką widziałem na treningach czy zgrupowaniu. Problem leży w mentalności, w psychice. Jest presja i się zwiększa, a sytuację trzeba odwrócić.