Bochenek dołączył do zajęć, Saganowski już zdrowy

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Na koniec treningu była jeszcze gierka na skróconym polu gry - z dobrej strony pokazali się Dominik Furman i Inaki Astiz. Trening w całości obejrzał dyrektor d.s. transferów Marek Jóźwiak. O zdrowie narzekających ostatnio na różne urazy cały czas dopytywał doktor Stanisław Machowski. 

Na zajęciach pierwszy raz pojawił się Marcin Bochenek, któremu bardzo uważnie przyglądał się trener Jan Urban. 21-letni obrońca Legii był ostatnio wypożyczony do Arki Gdynia gdzie spisywał się poprawnie, pokazał próbkę swoich umiejętności w spotkaniu z Legią w półfinale Pucharu Polski. Normalnie z zespołem ćwiczył Marek Saganowski, który w środę doznał urazu barku w meczu z litewskim Ekranasem Poniewież. "Sagan" nie podnosił jedynie sztang. O kontuzji zapomniał także Artur Jędrzejczyk. Jedynie potruchtali wokół boiska Ivica Vrdoljak, który dochodzi do siebie po zapaleniu ścięgna Achillesa oraz Danijel Ljuboja - narzekał problemy z przywodzicielem. Na murawie nie pojawili się Rafał Wolski, który został w siłowni oraz Dickson Choto - kłopoty z mięśniem czworogłowym. 

- Odczuwam jeszcze ból barku, ale na szczęście opuściłem jedynie jeden trening. Na dzisiejszych zajęciach unikałem jeszcze fizycznej walki na boisku - stwierdził Saganowski schodząc do szatni. Wydaje się więc, że doświadczony atakujący wystąpi w czwartek przeciwko Metalurgsowi Lipawa.