News: Bogusław Leśnodorski odchodzi z Legii

Bogusław Leśnodorski: Jeden z gorszych okresów w ostatnich latach

Marcin Szymczyk

Źródło: SportKlub

26.04.2015 11:31

(akt. 04.01.2019 12:25)

- W kontekście ostatnich kilku meczów, oczywiście patrząc przez pryzmat I zespołu, nie jest to nasz najlepszy okres. Można nawet powiedzieć, że jeden z gorszych w ostatnich latach. Mieliśmy przed sezonem takie cele: dobrze wypaść w Lidze Europy i wyjść z grupy, obronić mistrzostwo Polski, dorzucić do tego Puchar Polski. I pierwsza rzecz nam wyszła, a kolejne dwie wciąż staramy się osiągnąć. Trzeba poczekać kilka tygodni, wtedy będziemy oceniać ten sezon. Na pewno powinniśmy w każdym meczu walczyć o każdy centymetr boiska, a z tym różnie bywało - mówi w programie "As wywiadu" w telewizji Sport Klub prezes Legii, Bogusław Leśnodorski.

- Rozumiem, że w dużej grupie ludzi zawsze są jakieś problemy, trudno cały czas utrzymać formę i koncentrację, zdarzają się słabsze okresy. Natomiast starałem się przekazać ostatnio wszystkim zawodnikom, że w Legii wymagania są większe niż tylko bycie liderem i finalistą Pucharu Polski. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to znaczy że to nie jest dla niego właściwe miejsce. Wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy, ja też ich kilka pewnie popełniłem. Wszyscy musimy się jednak uczyć, by tych błędów robić jak najmniej. Być może dziś wiele drobnych rzeczy zrobił bym inaczej, ale strategicznie nic bym nie zmienił.


- Za wcześnie by mówić już teraz o tym, czy trener Henning Berg musiałby się pożegnać z klubem gdyby nie zdobył tytułu mistrza Polski. Ja na razie jestem zadowolony z jego pracy. Natomiast on jest z innego kraju, kultury i nawet po roku tutaj pewne rzeczy nie mieszczą mu się w głowie.


- Jedną z przyczyn naszej słabszej gry było odejście Miroslava Radovicia, Schemat i styl gry był w dużej mierze oparty na grze Dudy z Rado. Teraz trzeba to zmienić. Kariera każdego zawodnika jest ograniczona w czasie i jeśli ktoś dostaje bajeczną finansowo ofertę, to nie możemy stawać mu na drodze mając szacunek i uznanie dla tego, co zrobił przy Łazienkowskiej przez poprzednie lata. Mogliśmy zablokować transfer, ale byłoby to z naszej strony nie fair. Powiedzieliśmy więc, że bardzo nie chcielibyśmy by odchodził, ale jeśli taką podejmiesz decyzję, to ją uszanujemy. Czas był słaby na taki ruch, ale tam się kończyło okno transferowe, a my tez już nie mieliśmy czasu, by kogoś sprowadzić na jego miejsce.


- Nie płacimy zawodnikom ani drużynie za strzelone gole, ostatnim takim graczem w Legii był Danijel Ljuboja. Nie jestem zwolennikiem premii indywidualnych, ale jeśli już, to trzeba by też płacić np. za asysty.


- Wiem, że Wojtek Kowalczyk uważa, że przeze mnie klub był karany za ekscesy na trybunach, ale też za nasze pieniądze, więc niech pana Wojtka tak bardzo to nie boli. W kontekście czysto finansowym kary i straty były bardzo duże. Bardzo nas to boli. Mamy nadzieję, że było warto. Natomiast pana Wojtka nie powinno to obchodzić, są to nasze prywatne pieniądze. Ale to, co najbardziej boli i powinno interesować wszystkich, to fakt, że straty wizerunkowe były ogromne.


- Zniesienie karty kibica Legii dało to, że około 4 tys. osób już bez karty kibica na meczu Legii się pojawiło. To jest chory system. Ktoś w dniu meczu decydując się, że chce iść na mecz, musi poświecić kilka godzin, by wyrobić sobie odpowiedni identyfikator, który mu na to pozwoli. My chcieliśmy stać się bardziej dostępni – tym bardziej dla turystów, dla ludzi spoza kraju.


- Planujemy już to, co się wydarzy w najbliższym oknie transferowym. Uważamy, że każda pozycja powinna być wzmocniona. Chcemy się rozwijać i mieć piłkarzy, którzy wniosą coś pozytywnego do gry zespołu.

Polecamy

Komentarze (274)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.