News: Bogusław Leśnodorski: Za 2-3 lata Legia ma regularnie wygrywać w lidze

Bogusław Leśnodorski: Za 2-3 lata Legia ma regularnie wygrywać w lidze

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

21.06.2013 08:54

(akt. 09.12.2018 16:48)

- Gdzie jest ta Legia? Gdzieś w połowie drogi do Europy. Gdybym powiedział inaczej byłoby to arogancją, mamy tyle do zrobienia... - mówi w debacie "Przeglądu Sportowego" prezes Legii Bogusław Leśnodorski. - Mamy kłopot w defensywie, nikogo kto gwarantowałby właściwy poziom? Nie zgodzę się. Jest choćby Tomek Jodłowiec, rozegrał w kadrze 30 meczów i wróci do niej szybciej, niż się wszystkim wydaje. Gdyby nie kontuzje jestem pewien, że zagrałby z Mołdawią. Ale na pewno musimy wzmocnić defensywę, okienko jeszcze trwa. Na pewno nie będzie gorzej niż w poprzednich latach - deklaruje prezes naszego klubu.

- Zimą zrobiliśmy krok do przodu, a przecież Brzyski się nie zaaklimatyzował jeszcze, Jodłowiec miał urazy, Dwaliszwili ostatnie dwa miesiące nie powinien grać - był zawirusowany, fajnie rozwinął się Bereszyński. Teraz z tych graczy powinna być większa korzyść, ale chcemy latem zrobić kolejny transferowy krok do przodu. Za 2-3 lata Legia powinna regularnie wygrywać mistrzostwo Polski.


- Liga Mistrzów nie jest celem jaki chcemy osiągnąć za wszelką cenę.  To sport, mamy szansę i trzeba zrobić wszystko by ją wykorzystać. Ale nie zrobimy jakiejś mega głupoty, nie kupimy zawodnika za 2 miliony euro. To byłby kretynizm. Jakbyśmy kupili kogoś za 30 mln. euro to byłaby pewność, że taki gracz da drużynie bardzo dużo... Piłkarze robiący różnicę zaczynają się dziś od 20 mln. euro. Inni to albo emeryci, albo goście, którzy dopiero maja szansę grać na wysokim poziomie.


- Polscy zawodnicy? Te nazwiska wywołują dużo emocji. Przydałby się Salamon, ale trochę czasu upłynie zanim będziemy mogli płacić 3,5 mln. euro za młodego chłopaka. Celeban? On wtedy śpiewał. Poza tym w Polsce utarło się, że Legia zapłaci dwa razy więcej niż inne kluby, to tez jest problem. A na takim Cyprze, poza APOELem, nikt nie ma budżetu płacowego większego 5 mln euro, czyli dwa razy mniej niż Legia. A zespoły graja z powodzeniem w pucharach.


Więcej w wydaniu papierowym "Przeglądu Sportowego" oraz w serwisie przegladsportowy.pl

-

Polecamy

Komentarze (70)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.