Domyślne zdjęcie Legia.Net

Boniek: Po meczu z Danią znane będą nazwiska 25 piłkarzy stanowiących trzon kadry

Źródło:

08.11.2002 14:35

(akt. 31.12.2018 17:44)

Po meczu z Danią znane będą nazwiska 25 piłkarzy stanowiących trzon kadry - zapewnia selekcjoner reprezentacji Polski Zbigniew Boniek. Coraz mniej do zgadywania mają ci, którzy zastanawiają się nad składem piłkarskiej reprezentacji Polski na zbliżający się mecz z Danią (20.11. w Kopenhadze). Selekcjoner Zbigniew Boniek deklaruje, że na pewno w wyjściowym składzie znajdą się Jerzy Dudek, Jacek Bąk, Krzysztof Ratajczyk, Mariusz Kukiełka, Kamil Kosowski, Arkadiusz Głowacki oraz Maciej Żurawski. - Na pewno powołanie otrzyma Dąbrowski z Besiktasu. To zawodnik o znakomitej technice, niesamowicie szybki. Dąbrowski był pierwszym zawodnikiem, jakiego chciałem po-wołać na mecz z Belgią, ale doznał kontuzji. Miał złamany palec. Od trzech tygodni ma doskonałą dyspozycję. Zasługuje na powołanie - deklaruje Boniek. Dąbrowski w Polsce był zawodnikiem Ruchu Chorzów, skąd trafił nad Bosfor. Grał w Kocaelisporze i latem tego roku został kupiony do drużyny ze Stambułu. Jako napastnik występował w reprezentacjach młodzieżowych, w pierwszej kadrze rozegrał dwa spotkania. Czy zachwalany przez selekcjonera zawodnik zadomowi się w kadrze na dłużej? Raczej tak, tym bardziej że piłkarz z Turcji umie grać na obu stronach boiska. Dalej w kręgu zainteresowań se-lekcjonera pozostaje bramkarz Karpat Lwów Maciej Nalepa. - Jednak nie ma on co liczyć na występ w me-czu z Danią. Mogę go wpuścić w me-czu ze słabym rywalem, przy do-brym wyniku. Kto jest faworytem w meczu z Danią ustalać chyba nie potrzebujemy. Wiem o jego dobrym meczu z Dynamem Kijów i wiem, że jego wcześniejsze powołanie nie było na wyrost. Mówili, że Boniek wymyślił sobie jakiegoś Nalepę, bo ma ja- kiś układ. Nieprawda, interesuję się Nalepą, bo to dobry piłkarz - powiedział Boniek. Najprawdopodobniej na powołanie może liczyć Emmanuel Olisadebe, o ile nie będzie narzekał na zdrowie, co zdarza się coraz częściej. Z kadry Engela w Kopenhadze wy-stąpić mogą jeszcze Piotr Świerczewski i Bartosz Karwan. Chyba na dłużej z reprezentacją pożegna się Radosław Kałużny. - Zawsze będziemy się spierać o personalia, ale nie oszukujmy się, opieram drużynę na zawodnikach sprawdzanych już u selekcjonera Engela. Nie robię żadnej rewolucji, a jedynie ewolucję - twierdzi Zibi. - Po meczu z Danią będą znane nazwiska dwudziestu pięciu piłkarzy stanowiących trzon kadry.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.