Brakuje jeszcze tylko napastnika

Peruwiańskie media informowały, że Legia stara się o napastnika Sportingu Lizbona Andre Carillo. To był aktualny temat, ale zimą. Wówczas trwały nawet rozmowy. Teraz trzeba za 21-latka zapłacić 3 min euro, a to dla Legii abstrakcyjna cena. Istnieje możliwość wypożyczenia, ale z ewentualnym wykupem byłby później problem. Także pół roku temu klub był dogadany z Euzebiuszem Smolarkiem. Weto postawił wtedy zarząd klubu i zawodnik związał się z ADO Den Haag, ale teraz znowu jest wolny. Opcją jest też Wladimer Dwaliszwili, choć Urban uważa, że Gruzin ma styl gry za bardzo zbliżony do Danijela Ljuboi. - Musimy być też przygotowani na to, że ktoś odejdzie, bo jest zainteresowanie naszymi zawodnikami. W tej chwili mamy miejsce w pomocy, szukamy napastnika, chyba, że Saganowski będzie tym pierwszym - stwierdził szkoleniowiec. Marek Saganowski w sobotniej grze wewnętrznej zdobył trzy bramki, był najlepszym zawodnikiem. W ataku Urban próbował też Jakuba Koseckiego.