Byli legioniści. Udany powrót Nawrockiego

Powrót Nawrockiego

Maik Nawrocki zagrał pierwszy mecz w Celtiku po 4 miesiącach przerwy spowodowanych naciągnięciem ścięgna podkolanowego. 22-latek wszedł na boisko w 35. minucie hitu z Rangers FC (2:1), zastępując kontuzjowanego Stephena Welsha i zebrał za swój występ pozytywne opinie od szkockich dziennikarzy. Podawał z celnością 85%, miał 4 wybicia, 2 przechwyty, 3 razy udanie zablokował strzał, a także wygrał 4 z 5 pojedynków z rywalem. Sofascore ocenił jego grę na 7.3.

Trzy dni później znalazł się już w wyjściowej jedenastce na ligową rywalizację z St. Mirren (3:0). Na murawie przebywał do 63. minuty i choć miał zdecydowanie mniej roboty, niż w meczu z Rangers FC, to znów zagrał na przyzwoitym poziomie.

Stolarski piłkarzem Motoru

Paweł Stolarski nie jest już piłkarzem Pogoni. Po 3 latach spędzonych w Szczecinie, zdecydował się na transfer do I-ligowego Motoru Lublin. – Pomysł przenosin do Motoru pojawił się pół roku temu i żałuję, że wcześniej nie udało się tutaj trafić. Kiedy jednak temat wrócił, od razu rozpatrzyłem go pozytywnie. Lubię wyzwania, nie lubię być minimalistą i cieszę się, że mogłem dołączyć do Motoru – mówił w rozmowie z klubowymi mediami. 

Co ciekawe, Stolarski spotka w Lublinie swojego starszego brata, Mateusza, który jest asystentem pierwszego trenera. – Od zawsze mam bardzo dobry kontakt z bratem. Odkąd poszedł w trenerkę, to zawsze mi pomaga. Wiadomo, jak to rozmowy braterskie – nie zawsze się zgadamy, ale wiem, że robi to dla mojego dobra. Cieszę się, że mam takiego brata, bo wiem, że co by się nie działo, to zawsze mogę na niego liczyć. Cieszę się, że na niego trafiłem i będziemy mogli razem pracować – dodał były piłkarz Legii.

Asysta Mladenovicia

W 16. kolejce ligi greckiej Panathinaikos wygrał 2:0 z PAS Giannina. Cegiełkę do zwycięstwa dołożył Filip Mladenović, który asystował przy drugim golu "Koniczynek". Serb zgrał głową do Tonny'ego Vilheny, a ten uderzył z tzw. pierwszej piłki i zaskoczył bramkarza. "Mladen" zagrał w tym sezonie w 22 meczach, strzelił gola i miał 4 asysty.

Problemy Wieteski

Transfer Mateusza Wieteski do Serie A miał być dla niego kolejnym krokiem w karierze i szansą na rozwój, ale póki co nie może liczyć na regularną grę w Cagliari. "Wietes" nie zagrał ani jednej minuty w lidze od 8 października, a w Pucharze Włoch wystąpił jedynie w spotkaniach z Udinese (2:1 pd.) i ostatnio, 2 stycznia, z Milanem (1:4). Przeciwko "Rossoneri" zagrał pełne 90 minut, w trakcie których miał 89% celności podań, 5 wybić, 1 przechwyt i wygrał 5 z 8 pojedynków z przeciwnikiem. 

Na ten moment Wieteska przegrywa rywalizację z Alberto Dosseną i Edoardo Goldanigą, a także z Pantelisem Hatzidiakosem, który jak dotąd był pierwszym zmiennikiem wcześniej wspomnianego duetu obrońców. W barwach "Wyspiarzy" były legionista zagrał 7 spotkań (615 minut), raz asystował i raz obejrzał czerwoną kartkę.

Kontuzja Agry

Salvador Agra (Boavista) nie dokończył meczu z Gil Vicente (0:1). Portugalczyk musiał opuścić boisko na noszach już w 17. minucie z powodu urazu mięśnia uda. Przerwa 32-latka od gry ma potrwać od 3 do 4 tygodni. W tym sezonie Agra wystąpił w 18 spotkaniach, zdobył 2 bramki i miał tyle samo asyst.

Martins blisko nowego klubu

Z Legią Warszawa Andre Martins sięgnął po dwa mistrzostwa Polski. Później odszedł do Hapoelu Beer Szewa, gdzie występował do lipca 2023 roku. Przez sześć miesięcy pozostawał bez klubu, a zimą rozpoczął treningi z portugalskim Atlético CP - to portugalski zespół trzeciej ligi, który aspiruje do awansu na wyższy szczebel rozgrywkowy.