Jakub Wawrzyniak
fot. Marcin Szymczyk

Byli legioniści. Zwycięstwo Wawrzyniaka na Clout MMA 3

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net, Sport.pl, meczyki.pl

30.12.2023 15:00

(akt. 30.12.2023 15:46)

Jakub Wawrzyniak wygrał walkę, Maciej Skorża i Jose Kante pożegnali się z Urawą Red Diamonds, a dwóch piłkarzy obejrzało czerwone kartki. Co słychać u byłych zawodników i trenerów Legii?

Zwycięski debiut

Jakub Wawrzyniak udanie zadebiutował w oktagonie. W walce wieczoru na gali Clout MMA 3 rywalizował z Tomaszem Hajtą i wygrał z nim przez TKO w drugiej rundzie. – Wszystkiego się spodziewałem w tej walce. Nie wszedłem dobrze w drugą rundę, przetrwałem gorsze momenty, a potem poszło – mówił Wawrzyniak w wywiadzie tuż po walce.

Na gali wystąpił również inny piłkarz z przeszłością w Legii, czyli Błażej Augustyn, który skrzyżował rękawice z byłym siatkarzem, Zbigniewem Bartmanem. 35-latek przegrał już w pierwszej rundzie przez TKO po tym, jak został zasypany ciosami i kopnięciami. Dla Augustyna była to pierwsza porażka w MMA.

Ostatni mecz Skorży i Kante

Maciej Skorża i Jose Kante kończą przygodę z Urawą Red Diamonds. W meczu o brązowy medal Klubowych Mistrzostw Świata "Czerwone Diabły" przegrały z egipskim Al Ahly 2:4, a Kante pożegnał się z zespołem, zdobywając jedną z bramek. W sumie Gwinejczyk wystąpił w 45 meczach, w których strzelił 14 goli i miał 2 asysty. Warto przypomnieć, że dla 33-latka był to ostatni mecz w karierze, gdyż pod koniec listopada oficjalnie poinformował o zawieszeniu butów na kołek wraz z końcem roku.

Z kolei Skorża spędził w Japonii niespełna rok i w tym czasie poprowadził Urawę w 59 meczach (25 zwycięstw, 20 remisów, 14 porażek). Pod jego wodzą "Czerwone Diabły" wygrały Azjatycką Ligę Mistrzów, dotarły do półfinału Klubowych Mistrzostw Świata, a rozgrywki ligi japońskiej zakończyły na 4. miejscu. 51-latek zapowiedział, że potrzebuje przerwy od trenowania, ale w przyszłości będzie chciał jeszcze podjąć się kolejnych wyzwań.

Czerwone kartki Bielika i Praszelika

Krystian Bielik (Birmingham City) i Mateusz Praszelik (Cosenza) nie dokończyli meczów z powodu czerwonych kartek. "Praszel" musiał opuścić murawę po obejrzeniu dwóch żółtych kartek, które otrzymał w niecałe 10 minut. Na jego szczęście Cosenza zdołała utrzymać bezbramkowy remis z Bari.

Zdecydowanie więcej emocji wzbudziło wykluczenie z gry Bielika, które zdaniem wielu było niesłuszne. Na początku drugiej połowy Polak przerwał akcję w środku boiska wślizgiem, najpierw wybijając piłkę, a po chwili zahaczając nogi przeciwnika. Sędzia ocenił tę sytuację na czerwoną kartkę i resztę meczu Birmingham musiało dokończyć w "dziesiątkę". Mimo przeciwności "Blues" prowadzili w pewnym momencie 3:1, ale finalnie spotkanie skończyło się remisem 3:3.

8. gol Kostorza

Kacper Kostorz świetnie odnalazł się w 2. lidze holenderskiej. 24-latek jest kluczowym zawodnikiem FC Den Bosch – w 21 meczach uzbierał łącznie 1787 minut (85 minut na mecz), strzelił 8 goli, wywalczył 4 asysty i jest najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie. Ostatnio trafił do siatki w rywalizacji z SC Cambuur (3:1). Jaron Vicario dograł piłkę w pole karne, a Kostorz pokonał bramkarza efektownym strzałem piętą.

Gol na wagę zwycięstwa

W 16. kolejce ligi cypryjskiej AEK Larnaka wygrał 2:1 z Doxa Katokopias. Bohaterem "Wojowników" okazał się Iwan Triczkowski, który w 82. minucie dopadł do podania Marka Diemersa i z bliskiej odległości trafił do siatki, ustalając tym samym wynik meczu. Dla 36-latka był to 5. gol w tym sezonie.

Polecamy

Komentarze (86)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.