News: Ciężka poniedziałkowa praca

Ciężka poniedziałkowa praca

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

29.01.2018 14:08

(akt. 02.12.2018 11:38)

Pierwsze poniedziałkowe zajęcia piłkarzy Legii to powrót do bardzo ciężkiej pracy. Zawodnicy po przyjściu na boisko hotelowe ujrzeli porozstawiane przyrządy podzielone na stacje - były gumy, sztangi, gryfy, hantle, ciężary, piłki lekarskie, płotki i wiele innych. Przez 45 minut legioniści harowali w pocie czoła. Indywidualnie ćwiczył jedynie Mateusz Żyro, który już nie czuje bólu pleców i powoli dochodzi do siebie.

Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)

Zabrakło za to Miroslava Radovicia, Kaspra Hamalainena, Marko Vesovicia i Jarosława Niezgody - o przyczynach ich nieobecności pisaliśmy w tym miejscu.


Kolejna godzina to gierki na skróconym polu gry z małymi bramkami. Zadaniem zespołu będącego przy piłce było konstruowanie akcji i zakończenie jej celnym uderzeniem na jedną z bramek. Gole były przedzielone sprintem w pole karne, gdzie piłkę dośrodkowywali Wojciech Kowalewski i Aleksandar Vuković. - Ciekawy ten trening - zagaił Radosław Cierzniak. - Intensywność, intensywność i jeszcze raz intensywność - odparł "Vuko". W gierce kapitalnie prezentowali się William Remy i Michał Pazdan, którzy ofiarnymi interwencjami i perfekcyjnym ustawianiem się zapobiegli wielu groźnym sytuacjom. Bardzo aktywny był Sebastian Szymański, ale podejmował wiele złych decyzji. Dynamiką imponował z kolei młody Mikołaj Kwietniewski, który do każdego zadania podchodził z ogromnym zaangażowaniem. Widać, że chce się pokazać trenerom z jak najlepszej strony.


Po zajęciach piłkarze musieli udać się na przymusową odnowę biologiczną do hotelowego SPA. Kolejne trening zaplanowano na godzinę 16.

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.