CLJ: Ósma porażka w sezonie

Legioniści zaczęli mecz z większym animuszem, ochoczo doskakiwali do rywali, stosowali wysoki pressing, przez co w paru sytuacjach potrafili przechwycić piłkę na połowie Śląska. W 8. minucie zespół z Warszawy przeprowadził niezłą akcję. Kuba Wiśniewski posłał miękką centrę za plecy obrońców, w boczny sektor "szesnastki", do Dawida Kiedrowicza, który sprytnie odegrał piętą do Jordana Majchrzaka, ten upadł na murawę po kontakcie z przeciwnikiem, ale sędzia nie wskazał na 11. metr. Po chwili Marcel Krajewski dośrodkował z lewego skrzydła na środek pola karnego w kierunku Majchrzaka, który główkował ponad poprzeczką.

Kwadrans po rozpoczęciu spotkania Śląsk miał znakomitą szansę na strzelenie pierwszego gola, ale na posterunku był Jan Sobczuk. Golkiper Legii popisał się trzema skutecznymi interwencjami w ciągu trzech sekund! Dało się zauważyć, że warszawiacy dość często grali krótkimi, płaskimi podaniami, czasami brakowało jednak precyzji w kluczowych momentach, przez co zagrania były przecinane lub okazywały się niecelne. Goście potrafili też przyspieszyć atak dzięki prostopadłemu podaniu z głębi pola do ofensywy. Po pół godzinie rywalizacji Śląsk starał się podkręcić tempo, nieco częściej gościł na połowie przyjezdnych, parę razy dogrywał piłki w "szesnastkę", lecz miał kłopoty z finalizacją.

Tuż przed przerwą wrocławianie wrzucili wyższy bieg i stworzyli sobie kilka świetnych okazji. Najpierw Jakub Jezierski huknął z 15. metra, lecz Sobczuk zbił piłkę na poprzeczkę. Moment później Igor Maruszak, będący na dalszym słupku, miał przed sobą pustą bramkę, ale się pomylił. Potem Hubert Konstanty próbował technicznego strzału z pola karnego na dalszy słupek, lecz Sobczuk znowu popisał się udaną interwencją. Jednak golkiper Legii dał się zaskoczyć w doliczonym czasie gry. Miłosz Kurowski zdecydował się na uderzenie z 18. metra – piłka wpadła w kozioł, prześlizgnęła się po rękawicach Sobczuka i wpadła do siatki.

Stołeczny zespół rozpoczął drugą odsłonę na sporym zaangażowaniu, w ciągu kilkudziesięciu sekund wykreował dogodne okazje po dwóch strzałach Jakuba Jędrasika z prawej strony "szesnastki". W obu sytuacjach bramkarz Śląska wypluwał przed siebie piłkę, co sprawiło, że ta spadała pod nogi Kacpra Knery oraz Majchrzaka. Kapitan Legii nie zdołał jej opanować, a napastnik gości przyjął futbolówkę, uderzył na wślizgu, ale tuż obok bramki. Z kolei gospodarze bazowali głównie na pojedynczych zrywach, a w 65. minucie podwyższyli wynik po wykorzystaniu rzutu karnego. Patryk Bek sfaulował Filip Gryglaka, a "jedenastkę" na gola zamienił Konstanty.

W końcówce meczu Legia straciła trzeciego gola. Patryk Romanowski chciał wycofać do Sobczuka, ale ten nie sięgnął piłki, która wpadła do siatki. Ostatecznie, stołeczna drużyna przegrała 0:3 ze Śląskiem we Wrocławiu. 

CLJ: Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 3:0 (1:0)
Kurowski (45. min.), Konstanty (65. min. – k.), Romanowski (81. min. – sam.)

Legia: Sobczuk – Pacek, Kieraś, Romanowski – Wiśniewski (76' Winiarski), Knera, Bek (70' Sobociński), Krajewski (76' Lachowicz) – Jędrasik (61' Niedźwiedzki), Majchrzak, Kiedrowicz (61' Bochniak)

TABELA CLJ U-18 (ZESPÓŁ – MECZE – PUNKTY):

1. Polonia Warszawa – 25 meczów – 47 punktów

2. Zagłębie Lubin – 25 – 46

3. Wisła Kraków – 25 – 45

4. Arka Gdynia – 25 – 44

5. Cracovia – 25 – 42

6. Legia Warszawa – 25 – 41

7. Lech Poznań – 25 – 41

8. Śląsk Wrocław – 25 – 38

9. Jagiellonia Białystok – 25 – 35

10. Raków Częstochowa – 25 – 34

11. Pogoń Szczecin – 25 – 33

12. Górnik Zabrze – 25 – 28

13. SMS Łódź – 25 – 24

14.Stal Rzeszów – 25 – 22

15. Warta Poznań – 25 – 21

16. Gwarek Zabrze – 25 – 17