Co wiemy po meczu z GKS-em Tychy? Wszołek ma zagrać z Radomiakiem

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

28.01.2022 22:55

(akt. 29.01.2022 15:02)

Piłkarze Legii przygotowują się do pierwszego meczu o stawkę w 2022 roku. Zawodnicy trenera Aleksandara Vukovicia zagrają za tydzień – w piątek 4 lutego w Lubinie z Zagłębiem. To ważne spotkanie, bo rywale mają pięć punktów więcej, zajmują 14. miejsce w ekstraklasie i są bliskimi sąsiadami „Wojskowych” w ligowej tabeli.

Aby podtrzymać mikrocykl treningowy w piątek legioniści zmierzyli się z GKS-em Tychy w składzie zbliżonym do tego, jaki wyjdzie na pierwszy mecz ligowy. Możliwe są drobne korekty, ale większych zmian nie będzie. W Lubinie za kartki nie zagra Filip Mladenović. Po operacji dochodzi do siebie Yuri Ribeiro. Na zgrupowaniu wydawało się, że za Serba zagra z Zagłębiem Mateusz Hołownia, ale w grze kontrolnej ze śląskim zespołem na lewym wahadle wystąpił Kacper Skibicki i wypadł bardzo obiecująco. Był agresywny w odbiorze, grał z dużym zaangażowaniem i determinacją, jego ofensywne wypady robiły sporo zamieszania w szeregach obronnych przeciwnika. 

Jeszcze lepiej wyglądał na prawej stronie Mattias Johansson. Szwed grał bardzo ofensywnie, inaczej niż mogliśmy to obserwować jesienią. Każde jego zagranie w pole karne było przemyślane i stanowiło ogromne zagrożenie dla bramki Konrada Jałochy. Już w pierwszej akcji meczu dośrodkowanie Johanssona z prawej strony na bramkę strzałem głową zamienił Rafael Lopes

Pod nieobecność Artura Jędrzejczyka, który przechodzi końcową fazę rehabilitacji po złamaniu obojczyka, linię obrony stworzyli Lindsay Rose, Mateusz Wieteska i Mateusz Hołownia. Może dziwić fakt, że w trójosobowym bloku defensywnym zabrakło Maika Nawrockiego. Młody obrońca zmagał się jednak w Dubaju z urazem, dopiero wszedł w trening z pełnymi obciążeniami i dlatego w tej chwili jest zmiennikiem. Do meczu z Zagłębiem może się to jednak zmienić. Cieszy dobra dyspozycja fizyczna Rose’a, dobrze rozumiał się z Johanssonem, grał dość agresywnie, wybierał najprostsze rozwiązania. 

Duet środkowych pomocników utworzyli Patryk Sokołowski i Bartosz Slisz. Obaj wygrywają rywalizację z Ihorem Charatinem. Z tej dwójki „Sokół” ma więcej zadań ofensywnych, podłącza się chętnie pod akcje zespołu i potrafi zaskoczyć kąśliwym uderzeniem na bramkę. W piątek trafił w słupek, co w trakcie przygotowań do sezonu zdarzało mu  się dość często. Na „dziesiątce” piłkę rozgrywał Josue, robił to z dużą swobodą. Zagrywał zarówno prostopadłe piłki, jak i górne za linię obrony. Z przodu wystąpili Lopes i Tomas Pekhart. Czech częściej był pod grą, skupiał na sobie uwagę rywala. Lopes grał nieco cofnięty, wracał się i pomagał w środku pola.

W sobotę zmiennicy zagrają z ekstraklasowym Radomiakiem Radom. Z pewnością zobaczymy „Mladena”, który wśród zmienników znalazł się tylko dlatego, że nie zagra w Lubinie. W środku pola czyli na swojej optymalnej pozycji wystąpi Charatin, który duet środkowych pomocników stworzy z Jurgenem Celhaką. Po prawej stronie boiska obejrzymy Lirima Kastratiego, który będzie próbował przekonać sztab szkoleniowy do tego, że należy mu się miejsce w pierwszym składzie. Na „dziesiątce” zagra Ernest Muci, z przodu znajdzie się też miejsce dla Szymona Włodarczyka i Macieja Rosołka. W większym wymiarze czasowym zagrają też młodzi piłkarze, których w większości mogliśmy obejrzeć w drugiej połowie piątkowego spotkania z GKS-em Tychy – Mateusza Grudzińskiego, Kacpra Skwierczyńskiego, Karola Noiszewskiego, Igora Strzałka, Jakuba Kwiatkowskiego, Patryka Pierzaka czy Wiktora Kamińskiego. Ważną informacją jest fakt, że w drugiej połowie na kilkanaście minut na murawie pojawi się też Paweł Wszołek, który w czwartek został wypożyczony na Łazienkowską. Zabraknie jeszcze Ramila Mustafajewa, który w sobotę oficjalnie powinien zostać przedstawiony jako nowy nabytek klubu. 

Polecamy

Komentarze (25)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.