Czy w piątek boisko będzie lepsze?

- To częściowo przez remont stadionu. We wrześniu powinno się wykonać piaskowanie, ale nie udało się, bo w tym czasie zamknięte były drogi dojazdowe dla maszyn, które tym się zajmują. Dlatego przeprowadziliśmy je dopiero w listopadzie. Nikt nie wziął pod uwagę, że może to stanowić problem dla płyty - przyznaje Ostrowski. - Poza tym murawa potrzebuje odpowietrzenia. Gdy stadion był bardziej otwarty, wiatr mógł sobie hulać. Teraz jest inaczej - dodaje rozmówca.

Na sierpień lub wrzesień przyszłego roku planowana jest wymiana murawy. Ostatni raz taki zabieg miał miejsce pięć lat temu. Na nowym stadionie będzie przeprowadzany co roku. Koszt takiej renowacji wyniesie ok. 100 tys. euro. Na razie piłkarze muszą jednak sobie radzić na starej płycie. - Na niej gramy tylko mecze ligowe, a trenujemy na bocznym boisku - mówi Jacek Magiera, asystent Jana Urbana.

Strach o stan murawy jest tym większy, że meteorolodzy zapowiadają deszcze. Dniem bez opadów ma być dopiero piątek czyli dzień w którym ma się odbyć mecz derbowy.